piątek, 5 sierpnia 2016

18 filmów animowanych, które są dla mnie ważne

Postanowiłam napisać dziś dla Was trochę inny post. Niektórzy z Was wiedzą, co oznacza dla mnie dzisiejszy dzień. Mam urodziny! I to nie byle jakie, bo 18... Szczerze mówiąc, to ta liczba mnie trochę przeraża xD



Przeraża mnie, dlatego że nie chcę dorastać... Wolę być dzieckiem ;-; Ale pogodziłam się już z tym i chcę się cieszyć :D W każdym razie staram się patrzeć na możliwości, a nie ograniczenia ^_^

Po tym krótkim wstępie zapraszam Was na moją listę 18 bajek, które w jakiś sposób stały się dla mnie ważne w tym moim krótkim życiu. Dlaczego akurat 18? No chyba się domyśliliście :D


Żebym ja się tylko nie wzruszyła, pisząc to wszystko... Bo szczerze mówiąc, już mi się na to zbiera. KUBUŚ PUCHATEK to chyba moja najbardziej sentymentalna bajka. Nie oglądałam jej wiele razy i chyba nie widziałam do tej pory wszystkich części. Ten film animowany miałam okazję zobaczyć zawsze, gdy jeździłam do mojej cioci. Ona miała na kasecie kilka części. Mam do tego misia tym większy sentyment, że jestem w posiadaniu pluszaka Kubusia <3 Nie pamiętam czasu, kiedy go nie było i do tej pory śpi ze mną w łóżku... 


Tę bajkę widziałam stanowczo więcej razy niż Kubusia Puchatka, ale o wiele mniej od mojej przyjaciółki, która naprawdę zna na pamięć każdą kwestię. PIĘKNA I BESTIA to film animowany, z którym kiedyś nie utożsamiałam się tak bardzo jak teraz. Kiedyś po prostu pożyczałam kasetę od kuzynki (której nie oddałam do tej pory, upssss) i cieszyłam się fajną historią. Teraz widzę w tym głębszy sens, tym bardziej, że bardzo przypominam Bellę. I chciałabym przeżyć jakąś przygodę, tak jak ona.


ANASTAZJĘ również oglądałam u cioci, podobnie jak Kubusia Puchatka (ona miała całą kolekcję bajek i filmów, nie to co ja xD) W tej bajce kocham bohaterów, całą historię i zawsze podobała mi się wizja, że ostatnia z Romanowów jednak przeżyła :D Do tego jest fajna muzyka i jedna z moich ulubionych piosenek z filmów animowanych - Once upon a december.


W tym momencie przeprowadziłam dyskusję z mamą na temat pierwszego filmu, na jakim byłam w kinie. Myślałam, że to Mój brat niedźwiedź albo Gdzie jest Nemo, ale coś mnie natknęło, by spytać mamę, czy byłyśmy w kinie na Planecie skarbów. I mama powiedziała, że prawdopodobnie tak! A więc PLANETA SKARBÓW to pierwsza bajka, na jakiej byłam w kinie <3 Oglądałam ją ostatnio i mogłam sobie odświeżyć, jaka jest wspaniała! To kawał dobrego sci-fi, do tego jest taka poruszająca, niebanalna i śmieszna! Morfik wymiata :D


Tę bajkę po raz pierwszy obejrzałam w towarzystwie przyszywanego kuzyna i pamiętam, że bardzo mi się spodobała. Potem oglądałam ją kilka razy i za każdym razem robiła na mnie takie samo wrażenie. Ale obejrzałam ją w ostatnim czasie aż dwa razy razy i zrozumiałam, jaka ona jest piękna! W tak prosty i oryginalny sposób mówi o wolności i achh, uwielbiam ją. MUSTANG Z DZIKIEJ DOLINY jest niesamowity i wiem, że chciałabym być tak silna jak tytułowy Mustang.


Powiedziałam mojej siostrze, że SHREK to bajka mojego dzieciństwa i chyba rzeczywiście tak jest. Widziałam ją tyle razy (choć powinnam ją sobie odświeżyć). Jest po prostu taka śmieszna i pomysłowa. Zawsze poprawiała mi humor :D  


Pisałam już Wam, że myślałam, że to MÓJ BRAT NIEDŹWIEDŹ (albo Gdzie jest Nemo) jest pierwszą bajką, na której byłam w kinie. Okazało się, że nie. Ale to z tym filmem mam moje pierwsze wyraźne wspomnienie (tak sądzę). Dokładnie pamiętam tę wizytę w kinie. Tym bardziej ta bajka jest dla mnie ważna. Oprócz tego uwielbiam ją, bo uczy i jest śmieszna :D


Z Małą syrenką też mam jedno z moich najwcześniejszych wspomnień. Pamiętam, jak zrzucałam ekran z komputera na telewizor i puszczałam tę bajkę z internetu. Nie chciała mi się załadować i byłam przez to taka zła! :D I zawsze bałam się tej muzyczki, kiedy pojawiały się te sługusy Urszuli, brr. MAŁA SYRENKA to taka prosta, trochę naiwna bajka, ale teraz tym bardziej ją kocham, bo ja też czuję, jakbym nie należała do świata, w którym żyję ;)


Jak ja dawno nie oglądałam Króla lwa! Powinnam ją zobaczyć... nie pamiętam już całej fabuły :/ Ale z KRÓLEM LWEM spędziłam niejedną chwilę, gdy byłam mała i ta bajka potrafiła mnie wzruszyć tak jak chyba żadna inna. No i oczywiście Hakuna Matata! ^_^


Ostatnio byłam w kinie na Gdzie jest Dory? i ta bajka była prawie tak urocza i śmieszna jak GDZIE JEST NEMO? Mówię 'prawie', bo jednak jedynki nie przebiła... Bo to tu się wszystko zaczęło, tu została opowiedziana ta piękna historia ojca szukającego swojego syna w towarzystwie kobiety, która niczego nie pamięta :D  I oczywiście nie mogło też tu zabraknąć humoru, ale szczerze mówiąc, to humor chyba zawsze jest największą zaletą w tych bajkach (i nie tylko) :D


ATLANTYDA była dla mnie dziwną bajką :D Taka jakaś mi się wydawała... po prosu dziwaczna. Zawsze jednak podobał mi się pomysł na nią i lubiłam Kidę. Teraz pozostał po niej jakiś sentyment i lubię ją zdecydowanie bardziej niż kiedyś :D Teraz na pewno bardziej mnie śmieszy i dowiedziałam się, jak nierozumnym byłam dzieckiem, bo czegoś nie załapywałam :P (to się w sumie tyczy nie tylko tej bajki...) Ech, muszę ją obejrzeć ponownie... :D


A to jest bajka, którą widziałam chyba najwięcej razy w swoim życiu... Znam ją prawie na pamięć, teraz zaczęłam ja oglądać po angielsku, co nawet jest fajniejsze, bo zdecydowanie wolę te wersje piosenek :D KRAINA LODU podbiła moje serce od pierwszych minut. Na początku tylko ją lubiłam, a potem pokochałam. Uwielbiam siostrzaną więź, jaka została tu ukazana, uwielbiam ten humor, uwielbiam bohaterów. A do tego bardzo mnie uspokaja :D 


ZAPLĄTANI natomiast wywołali we mnie tyle emocji! Tu pojawi się spoiler dotyczący fabuły, więc czytacie na własną odpowiedzialność :D Mianowicie - po wyjściu z kina, przez kilka dni przeżywałam te obcięte włosy Roszpunki!!!!! Nie mogłam myśleć o czymś innym i było mi tak szalenie przykro... tym bardziej, że tam jest taki moment, kiedy się wydaje, że one odrastają! Ech... Pomijając już to, moje serce podbił humor (właściwie mam wrażenie, że im nowsze bajki, tym humor stoi na lepszym poziomie :P), wspaniali bohaterowie i cała idea Roszpunki, to moja ulubiona wersja ^_^ Do tego też mam marzenia <3


Jakiś czas temu miałam niezłą fazę na tę bajkę... Zawsze ją lubiłam, ale kiedy w czerwcu obejrzałam ją z dziesięć razy, moja miłość wzrosła. Bardzo. JAK WYTRESOWAĆ SMOKA uspokaja mnie, tak jak Kraina lodu. Do tego humor to coś wspaniałego (nie tylko Disney się na tym zna), klimatyczna muzyka i ta historia sama w sobie jest urzekająca. I po prostu kocham Czkawkę, szczególnie z drugiej części. Ta bajka jest szalenie zabawna, a do tego bardzo mądra i nie mogę powiedzieć nic innego jak u w i e l b i a m.


Merida to jedna z moich ukochanych bohaterek. Utożsamiam się z nią (podobnie zresztą jak z Bellą i Elsą, nie bez powodu jestem Belsa typ Merida xD), z jej historią. Jej rodzina bardzo przypomina moją, że nawet nie macie pojęcia :D I spójrzcie na te szalone, piękny włosy tej dziewczyny! <3 Podoba mi się tu wizja wolności i bunt w wykonaniu Meridy. Choć widziałam MERIDĘ WALECZNĄ już tyle razy, zawsze ją podziwiam, kiedy wychodzi i walczy o swoją własną rękę :D


WIELKA SZÓSTKA to chyba druga bajka po Królu lwie, która mnie tak bardzo wzruszyła... nie przypominam sobie, by jakaś inna też wywołała łzy. Wielka szóstka jest taka smutno-wesoła. Bo humor to oczywiście coś, co kocham :D Uwielbiam tu wizję kreatywności i tę całą ideę, by myśleć nieszablonowo. Strasznie podobał mi się też motyw zemsty. Ogólnie disneyowskie bajki odchodzą z roku na rok od oklepanych morałów i wątków i pokazują coś nowego (w moim mniemaniu naturalnie). Tak właśnie odbieram Wielką szóstkę ;)   


To natomiast moja najnowsza disneyowska miłość! Dlaczego nie poszłam na to do kina?! ZWIERZOGRÓD to jedna z najlepszych bajek, jakie kiedykolwiek oglądałam! Jest przede wszystkim zabawna (chyba że to ja jestem nienormalna i prawie wszystko mnie rozśmieszało), ale do tego udowadnia moją tezę, że Disney odchodzi od oklepanych tematów. Szalenie podobał mi się pomysł ofiar i drapieżników żyjących w zgodzie, do tego uwielbiam charakter Nicka! xD I tworzy on taką świetną parę z Judy! :D 


I wreszcie przyszła pora na ostatnią bajkę w tym zestawieniu, czyli moje największe zaskoczenie! Zaczęłam sobie oglądać ją na luzie, a nie minęła chwila i BUM! Tak się wciągnęłam! DOM zaskoczył mnie pod różnymi względami. Nie dość że to taka urocza i zabawna bajka, to jeszcze porusza w bardzo fajny sposób motyw rodziny i domu. W naprawdę fajny sposób. I jest jeszcze jedna rzecz, moi państwo. W pewnym momencie zwyczajnie się rozpłakałam (!), co wiecie, że nie zdarza mi się często. Widziałam na razie tylko raz tę bajkę, ale zmienię to niebawem :D   

Te wszystkie bajki naprawdę mnie uczą, aż do tej pory. Czerpię z nich wiedzę oraz pociechę... Bo one są po prostu wspaniałe. Będę je jeszcze oglądać 100 razy i wiem, że mi się nie znudzą. Mam tylko nadzieję, że kiedyś nie powiem, że jestem na nie 'za stara'. To. Są. Najgorsze. Słowa. Świata. Pamiętajcie, że nigdy się NIE JEST na nic za starym, można mieć tylko złe podejście! :D   

Tymczasem przygotowuję dla was pewną akcję, ale o szczegółach już niebawem :D 

P.S. Chciałam jeszcze wspomnieć, że to 18 to dla mnie za mało :D Nie wspomniałam tu o innych bajkach, które lubię, jak np. Mulan, Pocahontas, Lilo & Stitch czy Strażnicy marzeń. Dlatego wiedzcie, że te filmy animowane, które wymieniłam w zestawieniu, zdecydowanie nie są jedyne :D 

EDIT 05.08.2017


Obejrzałam tę bajkę dopiero parę miesięcy temu i żałuję, że tak długo zwlekałam, by ją zobaczyć! Zakochałam się w niej już od pierwszych minut i teraz jest jedną z moich ulubionych! RALF DEMOLKA to dla mnie szczególna produkcja, ponieważ podniosła mnie na duchu. Pamiętam, że miałam wyjątkowo paskudny dzień w szkole i wieczorem ją sobie obejrzałam i taka pozytywna energia we mnie wstąpiła dzięki niej! Miałam nawet ochotę iść na basen na 7 rano następnego dnia xD Zabawna, oryginalna bajka ^_^

39 komentarzy:

  1. Nie oglądałam wszystkich, a przynajmniej tego nie pamiętam, ale to tyczy się tych mniej... popularnych, jak Atlantyda czy Planeta skarbów. Ja za to zawsze mam sentyment do Drogi do Eldorado, choć zupełnie nie pamiętam, o czym to było :D
    No co ci mogę powiedzieć, ja ostatnio po kilka razy dziennie mogę oglądać Jak wytresować smoka, to jest taka piękna, cudowna bajka <3 Ale tylko 1. cz.
    Dom - też się tyle po nim nie spodziewałam! A ileż ja na nim płakałam....
    Tak, bajki z kaset to dla mnie też Kubuś, Piękna i Bestia, ale i Reksio, i Bolek i Lolek :)
    U mnie pojawiałaby się jednak inna bajka zamiast Shreka, bo chociaż go lubię, to nie aż tak - kocham zwłaszcza Kota w Butach <3 Za to bajką mojego dzieciństwa jest Epoka lodowcowa <3
    Chyba na swoje 19 urodziny ściągnę sobie od ciebie ten pomysł z bajkami <3 O ile nie masz nic przeciwko (choć u mnie to będzie 19 bajek xD)! I napiszę, od kogo ściągnęłam ten pomysł :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Droga do Eldorado?! A co to?! Kurczę, pierwsze słyszę :o
      Jak wytresować smoka ma chyba to do siebie, że lubi być często oglądany w krótkich odstępach czasowych xD Ale ja też tylko 1 cz. Drugą całkiem lubię, ale to już nie do końca to samo :D
      Bo w Dom to było takie niespodziewane i po prostu wzruszające!! :D :(
      Kot w Butach jest spoko, ale jakoś wolę Shreka :D Epokę lodowcową też oglądałammm, ale nie starczyło mi miejsc xD Pewnie bym ją też umieściła, gdyby nie ta ograniczająca liczba 18 xD
      Jak najbardziej pozwalam!! ^_^ ^_^ Z chęcią poczytałabym sobie Twoją listę :D

      Usuń
    2. 2 to już taka naciągana :D Przynajmniej według mnie :D Zwłaszcza, jak sobie spojrzę na napierśnik z 1. części to ona wcale nie miała takich piersi, jak ten napierśnik :D
      No DOM był cudownie zaskakujący za pierwszym razem, ale ja i za drugim na nim ryczałam :D A najlepsze, że to Igor chciał to obejrzeć, a nie ja :D
      Ja wolę Kota, lubię też Fionę <3
      No trochę jeszcze poczekasz na to zestawienie :D

      Usuń
    3. A Droga do Eldorado... http://1.fwcdn.pl/po/09/64/964/7537944.3.jpg
      Ale nie pamiętam dokładnie o czym to było :D Pamiętam tylko, że ją lubiłam bardzo jako dziecko :D

      Usuń
    4. Obejrzałam dziś Dom po raz drugi i też płakałam! Ochhhh :( No nie da się inaczej xD heh xD
      Drogi do Eldorado nie kojarzę nawet z plakatu xD Trzeba się z tym zaznajomić :P

      Usuń
  2. Aaaa! Sto lat!
    A co do bajek... znalazła się tutaj moja ulubiona i jednocześnie najważniejsza w moim życiu, której ani razu nie obejrzałam ze łzami w oczach, czyli Mój brat niedźwiedź. Co samo mogę powiedzieć o Pocahontas <3
    Tak to już bywa, że bajki z dzieciństwa dają nam więcej niż niejeden film czy książka.

    Pozdrawiam cieplutko i zapraszam na chyba jedną z najbardziej kontrowersyjnych recenzji na moim blogu...
    http://sleepwithbook.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! ;)
      Mój brat niedźwiedź to piękna bajka <3 Pocahontas też... ;) <3

      Usuń
  3. Wszystkiego najlepszego <3 18stka na karku jeszcze nie jest taka straszna. Jak przechodziłam przez ten wiek, to sobie myślałam - matko, jaki dramat. A tak w sumie jeszcze przez dwa lata będziesz nastolatką, jeszcze jesteś liceum, więc nie mas się czym przejmować.
    Jeżeli chodzi o bajki, to mając 20 lat sama je kocham i dalej oglądam. Widziałam wszystkie z wymienionych, ale chyba najbardziej kocham z nich "Piękną i bestię" - mimo wszystko książki rządzą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! :) Tak, wieeem, nie ma się czym przejmować :D Staram się pamiętać, że mam jeszcze dwa lata bycia nastolatką :D
      Hah, ja nie mogę powiedzieć, że książki rządzą, bo jednak bajki kocham tak samo jak książki :D <3 ^_^

      Usuń
  4. Wszystkiego najlepszego!
    Nie oglądałam wszystkich, ale niektóre z nich uwielbiam. Największy sentyment mam zdecydowanie do Kubusia Puchatka i Shreka ;) Dawniej oglądało się je dla przyjemności, a teraz można w nich dostrzec tyle mądrości.
    Zapraszam do mnie na konkurs z okazji pół roku bloga ;)
    bookowe-love.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję <3
      zdecydowanie można dostrzec mądrości :D Kiedyś to w ogóle nie zwracało się na coś takiego uwagi... xD

      Usuń
  5. Prawie wszystkie filmy jakie wymieniłaś ja też kocham, kocham, kocham!! <3 Mustang, Mała syrenka, Zwierzogród, Strażnicy marzeń, Jak wytresować smoka, Piękna i bestia, Kraina lodu. Król lew <3 Boziu bajki mojego życia, choć ja do tej listy dodałabym jeszcze 101 dalmatyńczyków i Alicja w krainie czarów <3 No i oczywiście wszystkiego najlepszego hot 18! Kurcze wkraczasz już w dorosłe życie... No ale zdrówka, szczęścia, dużo książek, spełnienia marzeń, więcej bajek i więcej pisania ze mną <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 101 dalmatyńczyków nie widziałam do tej pory xD A Alicję w Krainie Czarów bardzo lubię, ale obejrzałam ją niedawno i po prostu... uważam, że jest świetna, ale raczej nie jest dla mnie ważna w żaden sposób xD
      Dziękiii ^_^ <3 Haha xD

      Usuń
  6. Wszystkich tych bajek nie oglądałam, bo jako dziecko nie przepadałam za filmami. Fascynowałam się zwierzętami i Animal Planet królował moim życiem <3
    Wszystkiego najlepszego i dużo wspaniałych książek!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie miałam Animal Planet, kiedy byłam młodsza :( Ani innych programów. Zawsze te podstawowe xD
      Dziękuję! ^_^

      Usuń
  7. Mnie jakoś było nie po drodze z Kubusiem Puchatkiem :D
    Ale pamiętam, że pierwszy raz w kinie byłam na Kubusiu i Hefalumpach (nie wiem czy dobrze to napisałam xD), więc jakiś tam sentyment jest. ;P

    Mustanga kocham <3 i muszę go sobie odświeżyć. A najlepsza jest piosenka "Chcę wolnym być", którą właśnie w tej chwili słucham ^.^

    Kraina Lodu, Merida, Zaplątani to również wspaniałe bajki <3

    Mała syrenka - klasyk, ulubiona bajka mojej siostry (ja osobiście wolę Mulan :D)

    Na "Jak wytresować smoka" się popłakałam i kocham tą bajkę <3

    Trzech ostatnich nie znam, a Anastazję kojarzę i na sto procent ją oglądałam ale niezbyt dobrze pamiętam o czym była.

    Wszystkiego najlepszego! :*

    Aaa i brakuje mi tutaj Epoki lodowcowej xD :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam tę piosenkę!!! NAJLEPSZA! Ostatnio cały dzień ją śpiewałam xD
      Na Jak wytresować smoka nie płakałam, ale nie dziwię ci się <3 Świetna bajka <3
      Skoro nie znasz trzech ostatnich, to powinnaś poznać! :D Cudowne produkcje! Ja zawsze staram się być na bieżąco z bajkami szczególnie Disney'a, choć nie zawsze to wychodzi... :D
      Dzięki! ^_^
      Nie starczyło miejsc na Epokę xD <3 Mówiłam, że 18 to za mało :P

      Usuń
  8. Wszystkiego najlepszego w tym wyjątkowym dniu :)
    I "Anastazję" uwielbiam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Anastazja to super bajka!!! :D :D :D <3

      Usuń
  9. Widzę, że mamy podobne animowane upodobania, uwielbiam Kubusia, uwielbiam Planetę skarbów - to była naprawdę super bajka, trochę poważniejsza, trochę sf, świetny klimat miała! Atlantyda <3 Też uwielbiam. Kocham Anastazję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż szkoda, że Planeta skarbów nie jest popularniejsza :( Chociaż naprawdę nie wiem dlaczego, jak dla mnie to jedna z lepszych bajek Disney'a ;)

      Usuń
  10. Wszystkiego najlepszego, spełnienia wszystkich marzeń, nie tylko tych książkowych! ;)
    I jak na Shreku płakałam ze śmiechu, tak Mój brat niedźwiedź też wzbudził we mnie płacz, ale ze wzruszenia, o ile dobrze pamiętam. ;)
    Pozdrawiam,
    Amanda Says

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję!! ^_^
      Świetne, świetne bajki! xD <3

      Usuń
  11. Wszystkiego najlepszego!!! Świetny post :) Kocham "Króla lwa" i zawsze jako mała dziewczynka na nim płakałam, kiedy no wiadomo co się stało. Pewnie jakbym teraz obejrzała to przynajmniej bym się wzruszyła.
    Ja jakoś nigdy nie przepadałem za "Mój brat niedźwiedź", nigdy nie wciągnęła mnie ta bajka...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! ;)
      Ja ciągle płaczę na Królu lwie ;-; ;-;
      Cóż, szkoda, no ale wszyscy nie mogą lubić tego samego... :D

      Usuń
  12. Znam praktycznie wszystkie z wymienionych przez Ciebie bajek i również je uwielbiam :)
    Życzę Ci wszystkiego najlepszego, spełniaj swoje marzenia i nigdy nie wątp w swoje możliwości, a zajdziesz naprawdę wysoko. 100 lat!
    Pozdrawiam serdecznie!

    napolceiwsercu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się :D I dziękuję piękne za życzenia! <3 ^_^

      Usuń
  13. Nie łam się dzióbku :D
    Zawsze na bajki jest czas nie ważne przed czy po 18 :D Bajki kocham do dziś mimo moich 3 lat więcej xD
    Te same bajki uwielbiam :D Mój brat niedzwiedz raaany <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Każdą z tych bajek oglądałam nie raz i nie dwa. Myślę, że gdyby u mnie powstała taka lista to 1/2 wymienionych bajek również by się tam znalazła :) Dodałabym obowiązkowo Pocahontas i Strażników Marzeń.
    Zapraszam, http://cosmo-books.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, jak wspominałam, nie starczyło mi miejsc na więcej bajek, ale Pocahontas i Strażników marzeń też bardzo lubię ^_^ ^_^

      Usuń
  15. Sporo tego :) Jeśli chodzi o naprawdę ważne dla mnie animacje to będzie to Anatastazja, Droga do El Dorado i Planeta skarbów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sporo, bo ja lubię tyle bajek :) Właściwie powinnam zrobić listę bajek, za którymi nie przepadam, tych jest stanowczo mniej xD
      O, znowu Droga do El Dorado! Naprawdę muszę się przyjrzeć tej animacji ^_^

      Usuń
  16. Ooo, bajki! :D
    Ja zawsze uwielbiałam "Mulan", była taka inna - bardziej niezdarna i w sumie bardziej podobna do mnie - niż te wszystkie księżniczki XD
    O! I "Potwory i spółka" ukochana bajka! Mogłabym oglądać godzinami :D Jednak drugą część zrujnowali, chodzi mi oczywiście o "Uniwersytet potworny" - jemu mówimy stanowcze nie.
    Ojej, nie mogę zapomnieć jeszcze o cudownym Scooby Doo! <3 To psiak mojego dzieciństwa :D - pomińmy fakt, że nadal uwielbiam oglądać te bajki :D
    Oczywiście jeszcze "Gdzie jest nemo", "Droga do Eldorado", "Jak wytresować smoka", "Tarzan", Epoka lodowcowa" :D
    Jednak strasznie nie lubię "Krainy lodu" szał na bajkę niesamowicie obrzydził mi tę historię :(
    Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię Mulan jako bajkę i bohaterkę, zawsze mi się podobało to, że umie walczyć xD
      Potwory i spółka też lubię, ale jakoś nie jestem do niej przywiązana :P Mi Uniwersytet potworny się podobał :D Nie bardziej niż jedynka, ale zawsze :D
      Do Scooby'ego nie mam sentymentu, czasem lubię obejrzeć, ale raczej nie jest to jakiś szaaaał dla mnie :D
      O, znowu Droga do Eldorado :D
      Z tym szałem na Karinę lodu to się zgodzę, mógłby trochę zmaleć :P I denerwuje mnie, że to Elsa jest taka wypromowana, kiedy Anna to taka świetna postać! :D
      Pozdrawiam również :D

      Usuń
  17. Świetne filmy animowane :D Kubuś Puchatek jest najlepszy. Najbardziej podobał mi się moment jak Kubuś utykał w norze królika, abo latał na balonie, haha to były czasy.
    Nominowałam Cię do LBA, byłoby mi miło, gdybyś odpowiedziała na moje pytania :)
    Pozdrawiam!
    https://loony-blog.blogspot.com/2016/08/6-7-8-9-wielki-liebster-blog-award.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taak, ten moment, kiedy utknął w tej norze, był świetny! :D :D

      Usuń
  18. FANTASTYCZNY post!!! (czytam go, słuchając jednocześnie Once Upon a December) ♥ Uwielbiam, kiedy piszesz o filmach, bo robisz to z taką pasją, co jest jeszcze piękniejsze z uwagi na Twój wiek. <3 Przepraszam za spóźnienie, ale dopiero dzisiaj wróciłam i pierwsze, co zrobiłam, to blogosfera! ^-^ Jesteś naprawdę cudowną osobą! Podziwiam Cię za to, jak wielkie znaczenie mają dla Ciebie te bajki i że dostrzegasz w nich tyle wartości, to takie przepiękne ♥ :) Świat zdecydowanie potrzebuje więcej takich ludzi jak Ty, to pewne!
    Haha, pamiętam, jak w ubiegłym roku miałam szał na Krainę lodu i oglądałam ją za każdym razem, kiedy była emitowana na HBO XD (podgłaśniałam na fula, gdy leciały moje ulubione piosenki i wydzierałam się na cały dom) :D Kocham Elsę całym sercem, jest chyba moją ulubioną, ukochaną księżniczką ever ♥ ♥ Kubuś Puchatek, Piękna i Bestia, Roszpunka, Gdzie jest Nemo?, Mój brat niedźwiedź, Mulan <3 <3 Pamiętam wszystkie wieczory, kiedy puszczali te starsze bajki na Disney Channel, oglądałam je zawsze, nawet gdy byłam już starsza. :P Zaplątani i scena z patelnią, bezcenna! :D Merida jest genialna, ale zaczęłam doceniać ją dopiero później - będąc młodsza, uważałam ją za typową chłopczycę, a wtedy tolerowałam tylko i wyłącznie królewny z krwi i kości XD Arielkę wspominam przesympatycznie, zwłaszcza część, w której pojawia się jej mała córeczka, te emocje! ♥ ♥ ♥
    Meredith, dziękuję Ci z całego serca za ten post, przypomniałaś mi wszystko, co najlepsze! <3
    Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojeeeeeeeej, dziękuję!!!! ^_^ ^_^ ^_^ Taki miły komentarz <3 <3
      Ja też się wydzieram na cały dom, gdy oglądam Krainę lodu xD No bo nie da się nie śpiewać, tym bardziej, że to są takie cudowne piosenki <3 <3 Elsa jest świetna <3 Choć osobiście uważam, że Anna jest niedoceniana, a też jest fajna! :D <3
      Scena z patelnią to moja druga ulubiona scena z Zaplątanych! <3 xD (pierwsza jest wtedy, kiedy oni tańczą tam na tym rynku, czy co to było xD)
      Widziałam tę część Małej syrenki i była fajna, ale jednak wolę pierwszą :D Ogólnie jakoś te pierwsze części bardziej mi się podobają, chyba nie ma takiej bajki, gdzie wygrywa druga część :P
      Ściskam również i dziękuję za taki piękny komentarz <3 ^_^

      Usuń

Och, jesteś tu! Twój komentarz wywoła uśmiech na mojej twarzy! DZIĘKUJĘ za Twoją obecność ^_^ Sprawiasz, że czuję sens tego, co robię, dajesz mi motywację, a gdy mam gorszy dzień, poprawiasz mi nastrój! Uwielbiam każdy komentarz, nawet taki składający się z dwóch słów, ale taki, który zawiera więcej niż trzy zdania i umożliwia mi wejście w dyskusję, jest czystą ucztą dla mojego umysłu <3
Zostaw linka do swojego bloga - nie obiecuję, że wpadnę, ale postaram się <3
Miłego dnia ^_^