wtorek, 5 stycznia 2016

Origin - Jennifer L. Armentrout #4 + krótka opinia o Opposition #5


Tytuł: Origin
Autor: Jennifer L. Armentrout                Ocena: 10/10
Wydawnictwo: Filia
Ilość stron: 455
Rok wydania: 2013 (ogólnie), 2015 (Polska)
Seria/cykl: Lux - część czwarta
(podaruję sobie opisy, dobrze?)

Bohaterowie
Ja już nie wiem, co mogę Wam tu jeszcze powiedzieć. <3 Wiecie, że uwielbiam Daemona i że uważam, że bez niego powieść straciłaby całą wyrazistość. Pojawił się jednak nowy bohater o imieniu Archer, którego bardzo polubiłam. Na początku byłam do niego obojętnie nastawiona, ale potem zaczął skradać moją sympatię. Nie uwielbiam go tak bardzo jak Daemona, ale zawsze. :P Ogólnie rzecz biorąc, bohaterowie cały czas trzymają poziom, z czego jestem niezmiernie zadowolona. Oby tak było w następnej części! (pisałam tę recenzję zaraz po przeczytaniu Origin :P)



Fabuła
Muszę Wam powiedzieć, że jak dotąd część czwarta jest moją ulubioną... Tyle się w niej dzieje! ;o Tyle zaskoczeń! Dużych zaskoczeń! Strasznie podoba mi się ten pomysł z originami i jestem zadowolona z poprowadzenia tego wątku. Akcja książki właściwie przyspiesza już niemal na początku, na jaw wychodzą nowe tajemnice (szokujące!) i po prostu... Ta seria jest naprawdę coraz lepsza z tomu na tom!


Kilka słów na koniec
Narracja jest nadal pierwszoosobowa, ale tym razem prowadzona z dwóch perspektyw: Katy i Daemona. To był dobry krok, bo perspektywa naszego kochanego bohatera bardzo przypadła mi do gustu. Książkę cały czas czyta się błyskawicznie, wątek Katy-Daemon cały czas bardzo ciekawy i nie stracił tak wiele pazura, jak myślałam, że straci i humor też nadal jest! Książka trzyma poziom i tyle!
Podsumowując - krótko, bo już i tak powtarzam się i piszę to, co w poprzednich recenzjach. Jeśli masz za sobą trzy pozostałe tomy - koniecznie sięgnij po Origin! Zapewniam Cię, że ta część bije na głowę swoje poprzedniczki... Były momenty, które mnie mocno zszokowały, a to zakończenie...! Jennifer zawsze mnie nimi zabija, ale to rozdarło moje serce na pół i obawiam się poprowadzenia akcji w ostatniej części. Oby tylko wszystko skończyło się dobrze...!

Krótka opinia o Opposition


Tytuł: Opposition
Autor: Jennifer L. Armentrout                     Ocena: 10/10
Wydawnictwo: Filia
Ilość stron: 391
Rok wydania: 2014 (ogólnie, 2015 (Polska)
Seria/cykl: Lux - część piąta (ostatnia)

Tylko krótka opinia, gdyż w recenzji co do wielu podpunktów bym się powtarzała. Opposition to ostatnia część serii Lux, na którą wyczekiwałam chyba miesiąc (ale były to naprawdę niecierpliwe wyczekiwania!). Już od samego początku nie mogłam usiedzieć spokojnie. Cały czas się obawiałam, bo zakończenie czwartej części przyprawiło mnie o zawał. Na jaw znowu wyszły pewne tajemnice, zawarto niespodziewane sojusze, akcja pędzi... a jednocześnie równocześnie z całą akcją jest poprowadzony wątek Katy-Daemon, tak samo przyjemny i cudowny. <3 Potem samo zakończenie, które niemalże (standardowo) przyprawiło mnie o zawał... Lux to świetna seria, ze świetnym bohaterami (Daemon <3), z bardzo pomysłowym światem przedstawionym (Luksjanie, Arumianie, hybrydy czy originy - no super!). Jeśli to Wasze klimaty - zachęcam do przeczytania! ^_^

31 komentarzy:

  1. Musze powiedziec, ze mnie Opposition podobalo sie najmniej. Chyba zakonczenie nie bylo takie, jakiego oczekiwalam ... :p
    Pozdrawiam
    secretsofbooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tam się, koniec końców, cieszyłam się z zakończenia. :P

      Usuń
  2. Od jakiegoś czasu szukam tej książki, ale nie mogę jej znaleźć nigdzie na internecie, najwyższa pora skoczyć do biblioteki :D

    ksiazkowy-termit.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Origin rozwala na łopatki najlepsza część całej serii :), ale smutno bo już koniec nie ma następnych części pięknie wygląda cała seria na półce :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, Origin zdecydowanie jest najlepszą częścią. ;)
      Niestety brakuje mi półek, więc nie mogę cieszyć oka serią Lux na niej. :(

      Usuń
  4. To chyba jedyna seria, w ktorej każdy kolejny tom jest lepszy od poprzedniego! Uwielbiam czwarty, zwłaszcza że dostajemy fragmenty z perspektywy Daemona, który jest najdoskonalszym męskim książkowym bohaterem ever. Aż się boję, co się wydarzy w ostatnim tomie!

    Books by Geek Girl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te fragmenty z Daemonem są super! Zgadzam się - najdoskonalszy męski bohater książkowy! <3

      Usuń
  5. Koniecznie muszę dorwać 1 tom! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Coraz bardziej przekonuję się do tej serii, ale wciąż nie jestem pewna, czy książki z chłopakiem-kosmitą przypadną mi do gustu.
    Buziaki, Lunatyczka

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja dopiero planuję sięgnąć po tę serię i jestem jej ogromnie ciekawa. Tym bardziej, że to coś w moim klimacie, bo uwielbiam kiedy dużo się dzieje ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A więc mam nadzieję, że się nie zawiedziesz. ;)

      Usuń
  8. Dobra, dobra, jesteś niedobrą dziewczynką - bo ja nie mam dostępu do Obsydianu :D A mam ochotę, tym większą po twoich recenzjach. Chociaż z drugiej strony, jesli mi się nie spodoba... to chyba zginę z twojej ręki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego miejmy kciuki, żeby Ci się spodobało, kiedy już dorwiesz te książki. :P

      Usuń
    2. Ojej, wyczuwam lekką groźbę :D

      Usuń
  9. Kocham tę serię! <3 Zdarza się, że zakończenie serii może się nie podobać, ale tutaj było idealne. :) Archera również i ja polubiłam. :) Świetny jest. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Archer ma coś w sobie. :D I w połączeniu z Dee - to naprawdę świetna para. ^_^

      Usuń
  10. Pojawia sie pytanie czy w mojej bibliotece to będzie ? Jeśli nie składam zażalenie xD Ja chcę to przeczytać noo :( XD

    Pozdrawiam
    http://coraciemnosci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymam kciuki, żeby udało Ci się przeczytać jak najszybciej! ^_^

      Usuń
  11. Wchodzę na blogsfere, tu jedna recenzja serii Lux, tu druga! Seria Lux opanowała blogsfere! :O Ale mnie jakoś nie zainteresowała ta seria...ale tak wszyscy chwalą..kiedyś na pewno przeczytam! A te obrazeczki mnie tak urzekły! *-*
    Pozdrawiam i obserwuję! :*
    www.biblioteczkapati.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Inwazja Lux. XD Tak bardzo adekwatnie do fabuły tej serii. :D
      Strasznie lubię te obrazki, które robią fani serii. <3

      Usuń
    2. To czekam na Twoje obrazki, hyhy <3

      Usuń
  12. Właśnie zachęciłaś mnie do tego bym rzuciła książkę w kąt i poleciała po Origin. :D Postać Daemona tak bardzo intryguje!
    Pozdrawiam,
    Geek of books&serials&films

    OdpowiedzUsuń
  13. Po czwarty tom jeszcze nie sięgnęłam z braku czasu, ale mam zamiar to nadrobić niedługo :D Poza tym wiemy jak zakończyła trzecia część po której nie mogłam się otrząsnąć! Poza tym Daemon skradł moje serce, więc wróciłabym do tej serii nawet ze względu na niego :D Pozdrawiam!
    Ich perspektywy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sięgaj po Origin jak najszybciej! ^_^ Daemon skrada serce większości czytelniczek. XD

      Usuń
  14. Wierzę na słowo, że ta seria jest świetna, ale musisz wybaczyć - wydaje mi się, że jestem już za stara na takie historie, więc muszę sobie odpuścić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, choć osobiście myślę, że nie ma czegoś takiego jak "jestem za stara". :P

      Usuń
  15. Ojeju, to zdjęcie z Katy i Daemonem jest cudne *-* Wiem, co to znaczy pisać recenzję dobrej książki zaraz po jej przeczytaniu, sama tak miałam i powiem Ci, że ciekawe doświadczenie <3
    Pozdrawiam i zapraszam: http://czytam-pisze-recenzuje-polecam.blogspot.com ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak wspominałam gdzieś w komentarzu wyżej - uwielbiam te obrazki robione przez fanów! :D Czasami siedzę na pinterest godzinami i nie mogę się oderwać. XD

      Usuń
    2. Ja nadal czekam na Twoje obrazki haha XD

      Usuń
  16. Właśnie wróciłam do tej serii i po raz trzeci przeczytałam ''Obsydian'' i ''Onyks'', zabieram się za przeczytanie po raz drugi ''Opalu'', a potem za ''Origin'' oraz ''Opposition'', których jeszcze ani razu nie przeczytałam. Taki maraton z Luxami ;D

    OdpowiedzUsuń

Och, jesteś tu! Twój komentarz wywoła uśmiech na mojej twarzy! DZIĘKUJĘ za Twoją obecność ^_^ Sprawiasz, że czuję sens tego, co robię, dajesz mi motywację, a gdy mam gorszy dzień, poprawiasz mi nastrój! Uwielbiam każdy komentarz, nawet taki składający się z dwóch słów, ale taki, który zawiera więcej niż trzy zdania i umożliwia mi wejście w dyskusję, jest czystą ucztą dla mojego umysłu <3
Zostaw linka do swojego bloga - nie obiecuję, że wpadnę, ale postaram się <3
Miłego dnia ^_^