Za co kocham bajki: Mój brat niedźwiedź #3

Dzień dobry ❤

Mój brat niedźwiedź to prawdopodobnie pierwszy film, na jakim byłam w kinie (prawdopodobnie, bo wciąż nie do końca pamiętam, czy to czasem Planeta skarbów nie była... wszystko byłoby prostsze, gdyby moja mama to pamiętała -_-) i wydaje mi się nawet, że moje pierwsze wspomnienie pochodzi właśnie z kina, szkoda tylko, że nie mogę sobie przypomnieć, na jakim filmie byłam xD W każdym razie ta bajka... ach ❤ Ostatnio (hmm... jakiś miesiąc temu czy coś) obejrzałam ją po dość dłuuuuugiej przerwie i kurczę!! Toć ja ją bardziej pokochałam niż kiedyś xD A za co... tego dowiecie się z dalszej części postu :D
KTÓRY ZAWIERA SPOILERY. CZYTACIE NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ. :P

Mojego brata niedźwiedzia kocham za:

❤ za całokształt ❤

❤ za bohaterów ❤ są indywidualni, można się z nimi utożsamić (lol, to dość dziwnie brzmi, skoro część z nich to zwierzęta xD), a co najważniejsze - przechodzą przemianę, która najlepiej się zarysowuje oczywiście u Kenai'a

❤ za przesłanie ❤ to jest tak pouczająca bajka, że nie mogę wyjść z podziwu... uczy tego, by kochać, a nie nienawidzić, to jasne, ale to, co mi się tu najbardziej podoba to fakt, że uczy umiejętności spojrzenia z innej perspektywy; jest tutaj taka świetna scena, w której Koda i Kenai patrzą na obrazek, na którym człowiek pokonuje niedźwiedzia i Koda mówi coś w stylu: "straszne są te potwory... a najgorsze są te ich dzidy"

❤ za wzruszenie ❤ gdy byłam młodsza, ta bajka nie wzruszała mnie tak jak teraz xD (co jest ze mną nie tak, ja też nie wiem) scena ze śmiercią brata, zabicie niedźwiedzicy, wyjawienie prawdy - łzy mi się kręciły w oczach, niesamowicie to przeżywałam

❤ za nieśmiertelny humor ❤ generalnie kiedyś nie lubiłam tych łosi (!! serio), a gdy teraz to oglądałam, to mnie tak bawiły, że kurczę!! xD nieśmiertelna jest dla mnie natomiast scena z baranami i tym echem "sam się zamknij" xD ❤ to mnie akurat zawsze śmieszyło

❤ za piękne wspomnienia z dzieciństwa ❤ nic dodać, nic ująć ❤

❤za muzykę! ❤ jest przepiękna, a te piosenki uwielbiam, wprawiają mnie w taki mójbratoniedźwiedziowy klimat xD

❤ za ewidentną inspirację archeologią! musieli się tym inspirować, widzę pewne powiązania :P (tak, po dwóch miesiącach studiowania archeologii xD)

❤ ULUBIONA POSTAĆ: brak. naprawdę, nie mam. lubię Kenai'a i Kodę, łosie i braci też

❤ ULUBIONA SCENA: uhuuhu, chyba też nie mam jednej ulubionej. może jazda na mamutach albo to z tym "nie, ty się zamknij" xD ❤

A pomysł na obejrzenie tej bajki w listopadzie zawdzięczam właśnie archeologii i zajęciom z pradziejki xD Kiedy zobaczyłam odbicia rąk prehistorycznych ludzi na ścianie, to moja myśl była jedna "Jak w Moim bracie niedźwiedziu!! trzeba obejrzeć!!"

Mam nadzieję, że post Wam się spodobał ^_^ Dajcie znać, co sądzicie, w komentarzu ^_^

Inne posty w serii:
Zwierzogród
W głowie się nie mieści