Tytuł: 52 powody, dla których nienawidzę mojego ojca
Autor: Jessica Brody Ocena: 8/10
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Ilość stron: 408
Rok wydania: 2012 (ogólnie), 2013 (Polska)
Seria/cykl: -
HISTORIA KOPCIUSZKA
OPOWIEDZIANA OD TYŁU
Kilka zdań o autorze
Jessica Brody szaleje za słodyczami pixy sticks, sushi oraz bananami. Nie potrafi gwizdać i ma alergię na skanery cen w supermarketach. Swój czas dzieli pomiędzy Los Angeles i Kolorado. Uwielbia mówić z brytyjskim akcentem. Jest także scenarzystką, producentką i gadżeciarzem ponad wszystko.
Bohaterowie
Bohaterowie
Zostałam naprawdę pozytywnie zaskoczona. Już od początku nastawiałam się na to, że nie będę lubić głównej bohaterki, bo od zawsze irytowali mnie rozpieszczeni ludzie mający o sobie zbyt duże mniemanie. Ale nie dość, że już od pierwszej strony zostałam wciągnięta w tę książkę, w świat Lexi, to jeszcze od pierwszej strony Lexi zdobyła moją sympatię. Ta dziewczyna ma genialne poczucie humoru i choć starałam się sobie wmówić, że ona powinna mnie irytować, to się nie udało. Lexington Larrabee nie jest taka, jak o niej piszą. To naprawdę cudowna dziewczyna, strasznie ją polubiłam. Reszta bohaterów nie odstawała od Lexi. Na przykład jej ojciec. Nie rozumiałam, dlaczego tak paskudnie traktuje swoją własną córkę, dlaczego jest taki zimny. Naprawdę genialna postać, autorce należą się brawa za niego. I jeszcze Luke. Jego konfrontacje z Lexi były prześmieszne. Jessica Brody musiała poświęcić godziny na kreację swoich postaci, ale ten czas nie poszedł na marne.
Fabuła
Choć 52 powody, dla których nienawidzę mojego ojca to w gruncie rzeczy lekka lekturka na jedno popołudnie, dostarcza humoru (mnóstwo humoru!), to nie jest taka do końca głupiutka. W końcu wiadomo - myślę, że każdy się tego domyśla - Lexi przechodzi przemianę. Na początku była dość lekkomyślna, nie liczyła się z nikim. A kiedy miała odebrać swój czek na 25 milionów dolarów w dniu swoich 18 urodzin, jej ojciec postanowił, że powinna zapracować na te pieniądze. Musiała więc wykonywać 52 prace przez 52 tygodnie (każda praca przez jeden tydzień). Wyobrażacie to sobie? Nastolatka, która nigdy nie pracowała, musi zacząć to robić (i to jeszcze były najmniej płatne prace), tu się wyczuwa dużo humoru. I faktycznie. Jessica Brody nie zawiodła. A przemiana Lexi... to tylko plus. ;) Do tego dochodzi jeszcze sprawa rodzinna Larrabee; Lexi czuje, że coś się przed nią ukrywa... i chce odkryć tajemnicę.
Kilka słów na koniec
Ta pozycja jest rewelacyjna na odprężenie. Zaskoczyła mnie. Nie była naiwna, a zawierała nawet pewne mądrości. Do tego humor - uwielbiam go w książkach, a tu było go tyle, że niemal co chwila na mojej twarzy pojawiał się wielki uśmiech, a czasem nawet śmiech. Nie dało się nie zaśmiać przy niektórych sytuacjach przedstawionych w książce. Do tego kreacja bohaterów cudowna, Lexi stworzona tak, że nie irytuje (przynajmniej mnie), co jest wielką sztuką, zważając na to, że jest rozpieszczona i ma wszystko, czego chce. Ach! I jeszcze wątek miłosny. Nie był na przedzie, raczej w tle i tak jak niemal wszystko w tej książce - został bardzo dobrze opisany.
wcześniej o niej nie słyszałam ale myślę, że to byłaby dobra pozycja na depresyjne i ciemne zimowe wieczory. pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNa pewno byłaby jakimś pocieszeniem. ^_^
UsuńO, nie słyszałam chyba jeszcze o tej książce :D Myślę, że chyba nie jest to lektura dla mnie, ale wiem, komu mogę ją polecić :) Moja przyjaciółka lubi takie klimaty :)
OdpowiedzUsuńLeonZabookowiec.blogspot.com
Ej, aż mnie przekonałaś do wpisania jej na must read :D Serio: myślałam, że to zupełnie inna tematyka! Ale napisałaś o niej tak genialnie (humor, humor, humor), że aż muszę ją przeczytać :D
OdpowiedzUsuńTak, tak, humoru było całkiem sporo. :D
UsuńHahaha, ależ jestem przekonywująca. XD
Kurczę, sporo słyszałam o tej pozycji. Nawet miałam ją kilka razy w rekomendacjach na LC, ale zawsze wydawało mi się, że nie ma sensu, bo to będzie tylko lekturka o pustej, rozpieszczonej dziewczynie. A tu jednak zaskakujesz mnie swoją recenzją i pocieszasz sporą dawką humoru tej historii. Jak tylko będę miała okazję, to przeczytam :)
OdpowiedzUsuńHm, Lexi może z początku faktycznie taka była, ale nawet mnie to nie zraziło do jej osoby - jak już zresztą pisałam. :D Bo w gruncie rzeczy Lexi to fajna dziewczyna. :D
UsuńOstatnio kilka razy ta książka mignęła mi w internecie jak i w księgarniach. W sumie.. chętnie sięgnę, bo recenzja brzmi zachęcająco ^^
OdpowiedzUsuńLimoBooks :)
Taka bardziej komediowa książka. Coś dla mnie. Na pewno przeczytam szczególnie ze strasznie zaciekawiła mnie postać Lexi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
blog--ksiazkoholiczki.blogspot.com
Oooo ja chcę ją mieć!! Twoja recenzja jest taka zachęcająca, że zapragnęłam przeczytać ta książkę :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że zachęciłam cię do przeczytania. :P
UsuńI po tej recenzji żałuję, że zrezygnowałam z okazji, gdy mogłam kupić tę książkę w Kauflandzie za 10 zł...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ja właśnie kupiłam ją za 10 zł, ale w Media Markcie XD Absolutnie udany zakup! Może jeszcze gdzieś złapiesz tę książkę za taką cenę. :P
UsuńWidziałam kiedyś tę książkę w Biedronce i zastanawiałam się nad jej kupnem, jednak ostatecznie się rozmyśliłam, czego bardzo żałuję, bo po Twojej recenzji stwierdziłam, że mogłaby być naprawdę ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńhttp://alejaczytelnika.blogspot.com/
Ja się przy niej świetnie bawiłam. ^_^
UsuńZaintrygował mnie tytuł, ale ten krótki filmik przekonał mnie, że chcę to przeczytać :)
OdpowiedzUsuńPrawda jest taka, że te wszystkie zadania zdziwiłyby wiele dzisiejszych nastolatek, bo większość nie pracowała w wieku Lex. Co prawda, pewnie prędzej pomagały rodzinie w opiece nad domem, więc wiedziałyby, jak odkurzać, ale nie, jak robić lody etc. :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam! :)
http://heaven-for-readers.blogspot.com/
To racja i ja się pewnie do nich zaliczam, bo dotychczas moją jedyną pracą (pierwszą, wakacyjną!) było sprzedawanie w sklepie. :P I to takim wielobranżowym, gdzie jest milion pięćset produktów... ;o Ale całkiem możliwym jest też, że niezbyt wpasowuję się w 'dzisiejsze nastolatki'. :P
UsuńNie jestem pewna, czy pomysł mnie przekonuje, ale czasem taka lekka, zabawna książka jest bardzo potrzebna :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością sięgnę po tę książkę, kiedy będę potrzebowała czegoś lekkiego, na odstresowanie po ciężkim dniu szkoły :). Chociaż wątpię bym polubiła się z główną bohaterką (przynajmniej z początku).
OdpowiedzUsuńMożesz się bardzo zdziwić, bo ja też nie myślałam, że ją polubię! :P Ta dziewczyna naprawdę ma coś w sobie... :P
UsuńCoś tam obił mi się o uszy ten tytuł, ale to chyba nie moja bajka...
OdpowiedzUsuńNigdy o tym nie myślałam w ten sposób, ale masz absolutną rację - to historia Kopciuszka opowiedziana od tyłu, doskonale to ujęłaś.
OdpowiedzUsuńBooks by Geek Girl
Przyznaję się bez bicia, że nie ja to wymyśliłam - to napis z tyłu okładki. ;D Ale ja też uważam, że bardzo dobrze opisuje tę książkę. ^_^
UsuńKsiążka wydaje się warta uwagi, więc przy najbliższym wolnym czasie z ogromną chęcią ją przeczytam....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
http://klaudiaczytarecenzuje.blogspot.com/
Już o tej książce słyszałam i może po nią sięgnie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam odprężające książki, a o tej sporo już czytałam. Muszę po nią sięgnąć ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zachęciłaś do przeczytania tej książki,swoją świetną recenzją <3 <3 Kocham książki z dużą dawką dobrego humoru,a do tego jeszcze romans! <3 <3 Choć powiem szczerze,że gdybym nie przeczytała Twojej recenzji to sama okładka, nie za bardzo by mnie przyciągała XD
OdpowiedzUsuńOj, okładka mnie też nie przyciągnęła xDD (cena mnie przyciągnęła! xD niecałe 10 zł kosztowała xDDD)
UsuńKsiążkę naprawdę polecam, do tej pory bardzo miło ją wspominam :D