sobota, 6 maja 2017

Pocałunek cienia & Przysięga krwi - Richelle Mead

Recenzja pierwszej części - Akademia wampirów

Recenzja drugiej części - W szponach mrozu



Tytuł: Pocałunek cienia
Autor: Richelle Mead
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Ilość stron: 428
Rok wydania: 2008 (ogólnie), 2010 (Polska)
Seria/cykl: Akademia wampirów - część trzecia







Tytuł: Przysięga krwi
Autor: Richelle Mead
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Ilość stron: 483
Rok wydania: 2009 (ogólnie), 2011 (Polska)
Seria/cykl: Akademia wampirów - część czwarta






Uprzejmie odsyłam Was na Lubimy Czytać, jeśli chcecie poznać opisy książek - Pocałunek cienia i Przysięga krwi. Osobiście uważam, że bardzo spoilerują wcześniejsze części :P

Co to się stało, że recenzuję dwie części razem? Też bym chciała wiedzieć xD To moja wizja xD Stwierdziłam, że jeśli chcę zrecenzować całą serię - którą mam nadzieję dokończyć prędzej lub później - to nie będę tego rozwlekać i tworzyć sto tysięcy osobnych postów. 


Pocałunek cienia czytałam w styczniu, także te parę miesięcy już minęło, ale mam nadzieję, że nie będzie to dla mnie kłopot. Przysięgę krwi skończyłam dziś (to znaczy: 9 kwietnia xD). Wiecie już, że baaaaardzo lubię tę serię, ale czy te dwa tomy nie zmieniły czasem mojego punktu widzenia? Czytajcie, a dowiecie się. 

Zaczniemy od... Rose! Czyli od bohaterów xD Rose jest narratorką i główną bohaterką powieści. Nie jest ona jednoznaczną postacią... ma ona w sobie głębię, czego czasem brakuje bohaterom z innych książek. Do tego ma twardy charakter (ciągle i nieustannie!), niezłomną siłę woli oraz nutkę szaleństwa w sobie. Przez te wszystkie cztery części przeszła przemianę - porównując ją do pierwszego tomu, widzę, że nieco spoważniała i nabrała więcej rozsądku. Oczywiście nie zawsze z niego korzysta, gdyż czasami kieruje się sercem. Chyba dlatego tak ją lubię - pomijając już jej wolę walki, Rose jest wierna swojemu sumieniu, zdaje sobie sprawę z konsekwencji swoich czynów i przyjmuje je bez mrugnięcia okiem. Świetna kreacja postaci.


Natomiast inni bohaterowie... Richelle Mead nie skupiła się tylko Rose. W powieści opisanych zostało parę innych osób, na temat których opinię już wypowiadałam przy okazji recenzji poprzednich tomów. Może pamiętacie, że mówiłam, iż Christian jest moją ulubioną postacią? Już nie xD W tych tomach bardzo stracił na uwadze, chociaż wciąż jest bosko sarkastyczny, ale autorka odsunęła go na dalszy plan. Jeśli chodzi o najlepsza przyjaciółkę Rose - Lissę - miejscami naprawdę mnie denerwowała. Niby taka miła, otwarta i towarzyska, a umie zachować się jak egoistka! Najbardziej to mnie zawiodła na koniec trzeciej części... W czwartym tomie jednak odzyskała część mojej sympatii. Zrewanżowała się xD

A TRZECIA CZĘŚĆ ZŁAMAŁA MI SERCE
TAK TYLKO MÓWIĘ

Tyle już nagadałam się o bohaterach, a to jeszcze nie wszyscy xD Nie moja wina, że są tak fantastyczni, tak realistycznie opisani, że mogłabym mówić o nich godzinami! Czuję, jakby to byli moi dobrzy znajomi, zżyłam się z nimi bardzo. 


Jako przerywnik w moich odczuciach związanych z bohaterami, opowiem trochę o akcji :D Richelle Mead umie ją tworzyć! Dodatkowo ma ona lekkie pióro i (ha, powtarzam się xD) przez jej książki się płynie. Słowo za słowem, zdanie za zdaniem, strona za stroną, aż tu BAM! I koniec książki xD Szczególnie tak miałam przy czytaniu Pocałunku cienia, był bardzo intrygujący od początku, pojawiły się nowe zagadki, ataki strzyg i akcja ruszała pełną parą. Ciągle coś się działo, było ciekawie i zaskakująco. Natomiast jeśli chodzi o ten aspekt w Przysiędze krwi - tutaj było troszkę wolniej. Właściwie to przez pierwsze 200-250 stron nic konkretnego się nie działo... Trochę miałam wrażenie, że autorka próbuje 'zapchać' fabułę na siłę. Jednak później wróciła jej moc i druga część książki dorównywała już trzem poprzednim częściom.

Mówiąc o Akademii wampirów, nie mogę nie wspomnieć o wątku miłosnym :D W trzecim tomie przybrał na sile, ale znów - nie przyćmił akcji. Czytałam o nim z przyjemnością, jestem fanką duetu Rose & Dymitr. Ich więź jest niesamowita, wyjątkowa, a Richelle Mead doskonale oddała uczucia towarzyszące bohaterom. Dymitr jest super! Chociaż w czwartej części... 

CZWARTA CZĘŚĆ TEŻ ZŁAMAŁA MI SERCE


Skoro pojawił się już Dymitr, nie może zabraknąć Adriana xD Obaj są wprost fantastyczni, choć tak różni od siebie! Dymitr jest opanowany, nieco ponury, ale opiekuńczy i taki... że się by chciało go ukraść dla siebie xD Ale Adrian coraz bardziej podbija moje serce... Nieco arogancki i niepoważny, w odpowiednich momentach jednak zachowuje się jak prawdziwy bohater... Trudny wybór xD Ten, kto nie czytał, nie zrozumie xD

Ostatnim aspektem, o jakim chciałam wspomnieć w tej mojej jakże chaotycznej recenzji, są emocje! EMOCJE! Niesamowite jest to, jak bardzo autorka czaruje czytelnika, wciąga go do tego wampirycznego świata pełnego tajemnic, kłamstw, strzyg, niebezpieczeństwa, miłości i paru innych rzeczy... Całą sobą przeżywałam te wszystkie wydarzenia, w jakie bohaterów pakowała Richelle Mead i uwielbiam to. Po prostu uwielbiam. Czytając, można zapomnieć o całym świecie, przejmując się tylko losami bohaterów. Czasem wszytko idzie tak, jak sobie czytelnik przewidział, a czasem autorka rzuca nam w twarz wielka HA! i zaskakuje nas totalnie. 


Akademia wampirów to wielka przygoda. Choć czwarty tom jest nieco słabszy od swych poprzedniczek, nie zawiódł mnie. Ta historia to mieszanka akcji & emocji & świetnie rozwiniętych wątków. I choć nadal mam uprzedzenia do wampirów jako stworzeń nadnaturalnych, w tej serii są naprawdę fajne opisane i podoba mi się to :D Do tego dochodzi świetna kreacja bohaterów, co tylko dopełnia całości. 

POLECAM BARDZO

I pytanie do Was: jeśli czytaliście, chcę poznać Wasze zdanie, odczucia, emocje, wszystko!! Dzielcie się w komentarzu! ^_^ Chętnie się dowiem, czy podzielacie mój entuzjazm do tej serii czy wręcz przeciwnie :D
A jeśli nie czytaliście - macie to w planach? ^_^ 
Jesteście fanami wampirów czy nie bardzo? xD

(Mam nadzieję, że chociaż ktoś przeczytał te moje wypociny i że Was nie zanudziłam :/ sporo o bohaterach dziś było xD)

Maturzyści, żyjecie jakoś? xD Łączę się z Wami!

+ Na pasku bocznym czeka na Was ankieta! Liczę na Wasze głosy ;)

39 komentarzy:

  1. Chociaż lat mi przybywa, nastolatką nie jestem, i sięgam też po ambitną lekturę,to mam wielką słabość do takich historii. Czytam je dla odprężenia, zatracam się w nie! I mam chrapkę na "Akademię...". Muszę, koniecznie muszę przeczytać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma nic złego w sięganiu po takie lżejsze książki i wiek też nie ma tu nic do rzeczy (moim zdaniem :D) :D Jak lubię powtarzać, nie można być na coś za starym, można mieć złe podejście xD
      A serię baaardzo polecam, jest taka świetna i przyjemna! <3

      Usuń
  2. Kilka miesięcy temu zakończyłam przygodę z Akademią wampira - też żyłam się z bohaterami. Seria na plus :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Eh... A ja nadal w tyle z pierwszą częścią. Ale ja się za nią zabiorę - nie wiem kiedy, ale kiedyś na pewno xD Fajnie, że recenzja była bez spoilerów, dzięki temu ci, którzy nie czytali, mogą poczytać opinię na temat późniejszych tomów :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze staram się pisać bez spoilerów ^_^ Choć to dość ciężkie czasem, ale cieszę się, że mi się udaje xD
      Kiedy przeczytać AW - koniecznie daj znać, jak wrażenia! ^_^

      Usuń
  4. Uiwelbiam tę serię! I twż utknęłam w tym samym momencie :P Jak napsiałaś, uwielbiam to, że Mead wywołuje u nas tyle uczuć i nie pozostawia obojętymi ani na moment.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och tak, to bardzo cudownie z jej strony, że tak potrafi <3 xD

      Usuń
  5. Eh wampiry.. to nie moje klimaty, choć Kolacja z wampirem nie była zła, to Akademii nie przeczytałam nawet 50 strony bo mi się nie spodobała :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooooo! :( Przykro :( Ja za wampirami też nie przepadam, ale jak widać - robię wyjątki czasem xD

      Usuń
  6. Kocham, Uwielbiam! A Adrian to moja największa miłość! Rose momentami jest lekkomyślna, ale taki jej urok.
    Jak tylko skończyć czytać Akademię to bierz się za Kroniki Krwi.
    Pozdrawiam :)
    RosePerdu Books

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam zamiar się zabrać za Kroniki Krwi!! ^_^ ^_^ Liczę, że będzie tak cudowne jak AW <3

      Usuń
  7. Po napisaniu kom, zagłosuję w ankiecie :D
    Jeju, ja muszę AW przeczytać, ale tyle książek do przeczytania :D
    Ciekawe czy mi bardziej przypadnie do gustu pan A czy pan D ;D
    W ogóle rozśmieszyło mnie to "Trzecia część złamała mi serce", a niżej "Czwarta też" :D <3 <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, Ty szybko czytasz książki, więc wieeeeesz xD
      Hahaha, bo tak było!! xD :D

      Usuń
  8. Głos w ankiecie oddany :)
    Po Akademię Wampirów raczej nie sięgnę. Szkoda, że na takich książkach są takie kiepskie okładki, mnie osobiście zniechęcają :/ Niby nie oceniam książek po okładce, ale te są jakieś nieudane ;)
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taaak, zgadzam się! Te okładki są takie okropne! Szkoda, bo nie dorównują treści w ogóle :D

      Usuń
  9. TRZECIA CZĘŚĆ TEŻ ZŁAMAŁA MI SERCE.
    No a reszty jeszcze nie czytałam xd Ogólnie to uwielbiam AW, a jeszcze bardziej chcę zacząć czytać Kroniki Krwi, bo Adrian <33

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kroniki Krwi też chcę przeczytać, koniecznie! :D

      Usuń
  10. Może kiedyś :/ Niestety to nie moje klimaty, ale idę zajrzę do poprzedniej recenzji :)

    Pozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
    Szelest Stron

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, szkoda, ale mimo wszystko zachęcam :D

      Usuń
    2. Hej :) Nominowałam Cię do tagu na moim blogu, jak masz ochotę odpowiedzieć to znajdziesz go u mnie na blogu :) Jeśli nie, to w porządku, rozumiem ;)

      Usuń
  11. Nie mam zamiaru czytać, nie jestem fanką wampirów XD
    Pozdrawiam cieplutko!
    http://biblioteczkapati.blogspot.com/2017/05/ksiazka-tylko-przedmiot-dyskusyjny-klub.html?m=1

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, i tak polecam, bo też nie jestem fanką wampirów xD A jednak mi się podobało :D

      Usuń
  12. Powiem tak lubię te serię *-* Kupiłam pod wpływem chwili i promocji 10 zł za jeden tom także tak xD ale nie żałuję była to fajna przygoda :D
    Tyle, że ... jakoś najlepiej czytało mi się do 3 tomu, reszta była taka dla mnie jakby pisana na siłę :( nie mówię że były tragiczne, czy złe, nie, były trochę gorsze, ale było całkiem przyjemnie :D
    No i Adrian ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oo, to świetna promocja! Lubię takie xD Ja wypożyczałam z biblioteki :D
      Coś w tym jest, powiem Ci, tę czwartą część czytało mi się trochę inaczej :D Ale i tak jest supeeer :D

      Usuń
  13. Seria niestety zupełnie nie dla mnie, bo nie lubię wampirów. ;/ I trochę za dużo mi tych tomów. ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko sześć xD To jeszcze nie jest aż tak dużo, tym bardziej, że nie mają też aż tak dużo stron :D
      Haha, polecam tym bardziej, że nie lubisz wampirów, bo i ja za nimi nie przepadam - a jednak mi się podobało :D

      Usuń
  14. Ale musisz już mieć połamane to serduszko ;) cyklu nie czytałam, może sie skuszę jak wszystko zostanie wydane w jednym tomie. Choć przypuszczam ze już nie jestem targetem tego gatunku ze względu na wiek i może mnie rozczarować. Zreszta od wampirów wole zombie . Jednak recenzja bardzo drobiazgowa i ciekawa. Blog obserwuje i zapraszam do mnie. Pozdrawiam

    Czytankanadobranoc.blogspot.ie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak!! :D
      Szczerze mówiąc, to nie wiem, czy AW będzie kiedykolwiek wydane w jednym tomie, tym bardziej, że to jest jednak 6 części i mogłoby to być trochę... niepraktyczne :D
      O zombie właściwie nigdy nie czytałam, ani nie oglądałam (z jakimiś drobnymi wyjątkami), więc mi ciężko stwierdzić xD Prawdopodobnie też będę je woleć, bo nie lubię wampirów xD
      Ojej, dziękuję!! <3 ^_^

      Usuń
  15. Mam w planach Akademię Wampirów, ale trochę przerażają mnie rozmiary tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eeee tam, 6 to jeszcze nie jest tak dużo xD Mogło być więcej zawsze xD

      Usuń
  16. Uwielbiam motyw wampirów <3
    Chyba nigdy mi się nie znudzi, czytam praktycznie wszystko, co jest związane z krwiopijcami :D Akademii jeszcze nie czytałam, głównie przez to, że któraś z części jest praktycznie niedostępna i nie chcę się zawieźć, gdy mnie przyciśnie, żeby czytać wszystkie tomy po kolei, ale na pewno kiedyś to zmienię :D
    Pozdrawiam ciepło! :)
    Kasia z Recenzje Kasi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze można skorzystać z biblioteki, haha :D

      Usuń
  17. Ja uwielbiam wampiry <3
    No a to muszę kiedyś przeczytać tylko pytanie jest kiedy xD Ale jestem pewna, że się za to zabiorę. No bo muszę zonaczyć co też Ci dwa razy złamało serce i te dylematy z facetami, których imion nie pamiętam xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha, jak lubisz wampiry, to myślę, że Ci się spodoba :D (zresztą, nawet komuś, kto nie lubi wampirów - czytaj: mi -
      może się spodobać xD)
      Z całą pewnością zapamiętasz te imiona, gdy zaczniesz czytać xDDD

      Usuń
  18. Adrian <3 Mam w planie całą tę serię, ale nigdy nie mogę trafić na pierwszą część. ;/ Czytałam inna serię tej autorki, została mi ostatnia, i tak jest historia Adriana i Sydney <3 Polecam ci z całego serduszka! No chyba, że już czytałaś. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O Adrianie i Sydney nie czytałam jeszcze! Koniecznie muszę to zrobić, gdy AW skończę :D

      Usuń
  19. Akademię wampirów czytałam i kocham całym serduszkiem♥♥♥ Trzeci tom zamienił mnie w fontannę :'( Lisse lubiłam tylko w pierwszym tomie,gdyż moim zadaniem zasługuje na lepszą przyjaciółkę. Zdecydowanie moje serce należy do Adriana♥♥♥ Powiem Ci ,że kolejne tomy są jeszcze bardziej emocjonujące! Ostatni to już w ogóle! Planuję zabrać się niedługo za ,,Kroniki Krwi":)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ochh, ale teraz mi zrobiłaś chęć na te dwa ostatnie tomy!! Już bym je dawno przeczytała, ale ktoś mi je wypożyczył z biblioteki, aaa! Dopiero jakoś w połowie czerwca będę je miała pod ręką :D

      Usuń

Och, jesteś tu! Twój komentarz wywoła uśmiech na mojej twarzy! DZIĘKUJĘ za Twoją obecność ^_^ Sprawiasz, że czuję sens tego, co robię, dajesz mi motywację, a gdy mam gorszy dzień, poprawiasz mi nastrój! Uwielbiam każdy komentarz, nawet taki składający się z dwóch słów, ale taki, który zawiera więcej niż trzy zdania i umożliwia mi wejście w dyskusję, jest czystą ucztą dla mojego umysłu <3
Zostaw linka do swojego bloga - nie obiecuję, że wpadnę, ale postaram się <3
Miłego dnia ^_^