niedziela, 11 października 2015

Córka dymu i kości - Laini Taylor


Tytuł: Córka dymu i kości
Autor: Laini Taylor                                   Ocena: 9/10
Wydawnictwo: Amber
Ilość stron: 397
Seria/cykl: Córka dymu i kości - część pierwsza


Kilka zdań o autorze
Laini Taylor, finalistka National Book Award 2009, pisze książki dla młodzieży, ale jak sama mówi, mogą je czytać i dorośli. 

Bohaterowie
Kreacja bohaterów - wspaniała! Taylor odwaliła kawał dobrej roboty! Postać Karou, głównej bohaterki - podbiła moje serce już od pierwszych kartek. Karou, młoda artystka z niebieskimi włosami mieszkająca w Pradze. Ten krótki opis brzmi już nieźle! Do tego ta postać nie jest słaba, ani tchórzliwa. Co prawda, nie do końca wie, kim tak naprawdę jest i choć ma nieco dziwną rodzinę, pozostała wesoła i silna. Sprawia wrażenie kogoś, kto potrafi dużo znieść - i faktycznie tak jest! I jeszcze Akiva, anioł... Ach... Kolejna męska postać, do której będę wzdychać. :P Jego osobowość... Z całego serca życzę sobie i innym dziewczynom, byśmy spotkały kiedyś takiego faceta gotowego tak mocno kochać. Postacie drugoplanowe - rodzina Karou i jej najlepsza przyjaciółka - jak najbardziej na plus. Te osoby wniosły dużo życia do tej powieści i bez nich ta książka straciłaby na wartości. ^_^


Fabuła
Jestem pod wrażeniem! Fabuła była... doskonała! Teraz rzadko można spotkać oryginalną historię, a ta - właśnie taka była! Wspaniałym pomysłem również było umieszczenie akcji w Pradze - jej klimat, a do tego klimat zimy, aż sączył się z kartek. Książka wciąga już od pierwszej strony, na samym początku wszystko wygląda normalnie - jest sobie dziewczyna, która idzie do szkoły. Z czasem dowiadujemy się o niej coraz więcej dziwacznych rzeczy (bardziej dziwnych niż naturalne niebieskie włosy czy tatuaże oraz blizny). Pojawia się też więcej tajemnic... Człowiek się tylko zastanawia, kim, do cholery, jest ta Karou?! I co chodzi ze sklepem z zębami?! (tak, z zębami - niezły pomysł, co nie? masz jakieś niepotrzebne zęby? teraz jest miejsce, gdzie możesz je sprzedać :P). Ach... tajemnic jest coraz więcej, a ich rozwiązanie następuje zupełnie na końcu książki. Co jest, według mnie, dobrym posunięciem, bo przez resztę lektury jesteśmy tak wciągnięci i zafascynowani światem, że ja odczułabym rozczarowanie, dowiadując się o wszystkim, np. w środku czytania.


Kilka słów na koniec
Dość istotną rolę odgrywa tu wątek miłosny - nie ma co ukrywać. Jak zapewne wiecie, jestem fanką tychże wątków, więc mi to nie przeszkadzało, ale obok tych wszystkich tajemnic i dziwnych rzeczy, jest on bardzo ważny, więc niektórym może to się nie spodobać. Ogólnie sama ta relacja nie jest może najoryginalniejsza na świecie, ale opisana w tak cudowny i subtelny sposób, że nie można się nie rozpływać nad nią. ;) Styl pisania Taylor - tak jak wszystko inne - cudowny! Lekki, przyjemny, wciągający. I humor też był! Najśmieszniejsza była Zuzana, przyjaciółka Karou - uwielbiam ją. XD Co mi się nie spodobało...? To, kim w końcu okazała się Karou. Ogólnie przewidziałam to już gdzieś w środku czytania, a potem tylko modliłam się, bym się myliła... Ale niestety! Jak ja byłam niezadowolona z takiego posunięcia! Choć, nie ukrywam, jest to pomysłowe, tylko mnie po prostu jakoś się nie spodobało... 

Podsumowując - Córka dymu i kości jest wspaniała. Oryginalna. Bohaterowie zostali wykreowani na wysokim poziomie, każdy był niesamowicie barwną postacią, a do tego fabuła... Dopracowana do samego końca! I jeszcze powieść ta posiada specyficzny klimat, który sprawia, że książkę czyta się jeszcze przyjemniej. ;)
Polecam! ^_^
A Wy? Macie coś do powiedzenia na jej temat? :P

25 komentarzy:

  1. Słyszałam o tej książce, ale raczej nie miałam jej w planach. Zachęciłaś mnie :) Co prawda nie jestem pewna, czy będzie to książka w moim typie, ale spróbuję. :)

    ocean-slow.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. O, na pewno przeczytam. Mam na nią ochotę już od jakiegoś czasu, słyszę o tej książce same dobre rzeczy ;) Bardzo podoba mi się też, że akcja jest umiejscowiona w Pradze!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też uważam, że to świetny pomysł! Jak już pisałam w recenzji - nadało to powieści bardzo specyficznego klimatu. ^_^

      Usuń
  3. Od dawna mam książkę na półce, ale jakoś nie mam ochoty czytać. Jednak po twojej opinii ta niechęć jakoś się zmniejszyła :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z chęcią się zapoznam z powyższą pozycją.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jedna z dojrzalszych, najpiękniejszych i najbardziej niesamowitych serii młodzieżowych, które miałam okazję poznać. Ostatni tom najlepszy, całe szczęście, że wydano go u nas ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również bardzo się cieszę, że wydano u nas ostatni tom, bo teraz będę mogła w pełni poznać tę historię! ^_^

      Usuń
  6. Ta okładka jest mi oczywiście bardzo znana, jednak na samą książkę nie mam ochoty ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wiesz, ten główny wątek miłosny... :D Jakoś nie mogę się przez niego przekonać do tej pozycji ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem cię doskonale, ale wiesz - i tak polecam. :D

      Usuń
  8. Mnie osobiście ta książka w ogóle nie zaciekawiła :D
    Ale czytając Twoją recenzję pewnie bym się na nią skusiła bo sam tył okładki zachęca do tego ;D

    Pozdrawiam
    http://coraciemnosci.blogspot.com/2015/10/be-room-cliff-book-tag.html

    OdpowiedzUsuń
  9. Słyszałam o tej książce i jestem jej ogromnie ciekawa. Po Twojej recenzji widzę, że może to być naprawdę świetna powieść ;)
    Aleja Czytelnika

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam tę historię! Przeczytałam ''Córkę dymu i kości'' już dwa razy, niemniej do przeczytania drugiego tomu jakoś mnie nie ciągnie. Za dużo naczytałam się negatywnych opinii ''Dni krwi i światła gwiazd'' i boję się popsuć sobie zdanię o serii pani Taylor.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chyba dotychczas słyszałam tylko jedną opinię o drugiej części - opinię mojej koleżanki, która pożyczyła mi tę książkę. XD I jej się podobało. ^_^ Także jestem ciekawa, jak ta historia potoczy się dalej i mam nadzieję, że się nie zawiodę... ;o

      Usuń
  11. Jedna z moich ulubionych książek. Nie raz do niej wracałam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Genialna recenzja. Książkę naprawdę chcę przeczytać, bo wciąż tego nie zrobiłam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Powiem tylko tyle że cała trylogia znajduje się na mojej książkowej liście :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Widziałam gdzieś tę książkę na przecenia za 10 zł i ją odłożyłam. Ale jestem na siebie zła! Mam nadzieję, że kiedyś będę miała okazję sięgnąć po tę serię, bo słyszałam o niej tyle dobrego... <3 :* Świetny blog, obserwuję i coś czuję, że będę częstym gościem ;)
    Zapraszam do mnie!

    http://moje-buki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Hej kochana! :D
    Ja ciągle myślałam nad przeczytaniem jej i to już dość długo chyba ze 2 lata i tak do tej pory jakoś nie mogę po nią sięgnąć. Kompletnie mnie nie kusi. Oj tam trudno nie wszystko musi się podobać no nie? :D
    Pozdrawiam ciepło ♥
    http://kochamczytack.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Racja, nie wszystko musi się podobać. :P Jeśli nie gustujesz w takich książkach, to po co się męczyć? :P

      Usuń
  16. Mam do powiedzenia tyle, źe muszę przeczytać i nic mnie nie powstrzyma przed sięgnięciem po nią! Aha, piąteczka *high five*, bo również jestem miłośniczką wątków miłosnych (haha, miłośniczka miłosnych) i jakoś tak odnoszę wrażenie, że tam, gdzie ja uważam go za subtelny, inni dostrzegają coś banalnego i schematycznego. Ale jeżeli bohaterka jest w miarę okej i nie denerwuje mnie swoim zachowaniem, to oczywiście akceptuję każdy jej wybór <3
    Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wątki miłosne rządzą! Jej! XD :P
      Główna bohaterka była dla mnie nawet bardzo ok. :D Polubiłam ją. ^_^

      Usuń
  17. Naprawdę ta książka jest aż tak dobra? Ja jakoś jestem do niej dziwnie uprzedzona i na razie nie potrafię się do niej przekonać ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie się bardzo podobała. :D Jeśli lubisz książki tego typu - to powinnaś spróbować porzucić uprzedzenia i przeczytać! ^_^

      Usuń

Och, jesteś tu! Twój komentarz wywoła uśmiech na mojej twarzy! DZIĘKUJĘ za Twoją obecność ^_^ Sprawiasz, że czuję sens tego, co robię, dajesz mi motywację, a gdy mam gorszy dzień, poprawiasz mi nastrój! Uwielbiam każdy komentarz, nawet taki składający się z dwóch słów, ale taki, który zawiera więcej niż trzy zdania i umożliwia mi wejście w dyskusję, jest czystą ucztą dla mojego umysłu <3
Zostaw linka do swojego bloga - nie obiecuję, że wpadnę, ale postaram się <3
Miłego dnia ^_^