Na pewno słyszeliście już o tej inicjatywie, stworzonej przez Olę K. ^_^ Na jej blogu możecie znaleźć inne rozprawy prowadzone dzisiejszego dnia, a są to:
A ja dzisiaj miałam ten zaszczyt i przyjemność przeprowadzić rozprawę z kochaną Justysią <3
Właściwie to nie ma tam znaczących spoilerów, ale żeby potem nie było, to: czytacie na własną odpowiedzialność :P
Oskarżyciel: Oskarżam „Córkę dymu i kości” o:
- nudną akcję
- dziwne, niezrozumiałe dialogi
- ZĘBY!
- porównywanie do Harry'go Pottera, które nie miało nic z tym
wspólnego
Obrońca: Nudna akcja? :( Łamiesz me serce! Przecież ciągle coś się
działo, Karou zdobywała zęby, potem wątek z Akivą, próby odkrycia, kim jest
Karou... Hm, dialogi zapamiętałam jako normalne, także nie wiem o.O A zęby to chyba najlepszy pomysł w tej
książce! Oryginalny i przecież, no kurczę, to było super pomysłowe! A z HP nie
rozumiem o.O Jakie porównanie?
Oskarżyciel: Nudziłam się jak nie wiem co, kartki
uciekać nie chciały w ogóle, a ja marzyłam żeby to się jak najszybciej
skończyło, a to nie chciało! :( Zęby były ohydne :( ta potem się dowiedzieliśmy po co mu one,
ale tyle czekać, jakby nie można było na początku by uniknąć tego fuj ;/ No bo
było "Od czasu Harry'ego Potter'a nie było książki, która wciągnęłaby tak głęboko w świat cudowności i
fantastyki-aż do teraz" a to w cale nie prawda ;/ było gorzej :(
Obrońca: Tego porównania to nigdy nie słyszałam, ale w
sumie to coś w tym jest, świat chimer i serafinów był bardzo dobrze wykreowany
i cudowny <3 Podtrzymuję, że zęby to oryginalność :P A mnie się strasznie podobało rozwiązanie
tej tajemnicy na końcu z zębami, gdyby to wyszło wcześniej, to byłabym
rozczarowana.
Oskarżyciel: Z tyłu, albo na okładce takie głupoty
piszą :D za dużo było tych wszystkich cudownych
istot pojawiających się nie wiem po co ;/ Oryginalność, ale dziwna :D No ale na początku jakby było to by tak
bardzo nie odrzucało od tej książki, a tak to taka masakra wyszła ;/
Obrońca: Dla kogo maskara, dla tego masakra xD Ja
byłam zadowolona <3 I istot nie było aż tak wiele - tylko
anioły i chimery (tyle że chimery miały bardziej... różnorodny wygląd :P)
Gdyby nie limit słów, to podejrzewam, że nasza dyskusja jeszcze by trwała... xD
To jak? Podobało Wam się? Jesteście bardziej po stronie Obrońcy czy Oskarżyciela? :D
Nie czytałam całości, bo jeszcze nie zapoznałam się z treścią książki :) Ciekawa taka rozprawa :)
OdpowiedzUsuńTo rzeczywiście bardzo ciekawe doświadczenie ^_^
UsuńCiekawa rozprawa, ale nie wczytywałam się dokładnie, żeby nie znać dokładnie fabuły :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! ♥
Świat oczami dwóch pokoleń
Rozumiem! :D W takim razie zachęcam do przeczytania książki :P
UsuńOczywiście że oskarżyciela xDDD
OdpowiedzUsuńByła zabawa :D Czas czekać na kolejną rozprawę w naszym wydaniu :D
Ha, no nie spodziewałam się, że nagle zmienisz zdanie xDDD
UsuńJuż nie mogę się doczekać! :D
Niestety nie czytałam książki, więc nie wiem po czyjej stronie jestem... ale być może obrońcy, bo mnie zainteresowała ta książka :)
OdpowiedzUsuńJeeej! :D To moja strona :D
UsuńNie czytałam tej książki, ale jednak oskarżyciel mnie nie przekonał i mam na nią wielką ochotę :D
OdpowiedzUsuńTo świetna wiadomość! :D
UsuńPo za tym nominowałam cię do tagu :)
OdpowiedzUsuńhttps://zaczytana-w-fantastyce.blogspot.com/2016/12/pokemon-book-tag.html
Dopóki nie przeczytam, pozostaje domniemanie niewinności :P
OdpowiedzUsuńFajny mikołaj leci ci pod nagłówkiem :D
Też mi się podoba xDDDD
UsuńAle mega pomysł! Tylko takie zabawy raczej nie dla mnie. Kiedyś chciałam zrobić właśnie jakąś z moją koleżanką. Wszystko fajnie, zaczynamy - jest ok. I w pewnym momencie ona totalnie się zgubiła i nie wiedziała o co chodzi, mimo że wyjaśniłam jej zasady XD No trudno XD
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
To może musisz spróbować z kimś, kto rozumie zasady xDDDDD [z całym szacunkiem dla koleżanki :P]
UsuńBiorę stronę obrońcy! :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Tutti
MÓJ BLOG
Cieszę się bardzo :D
UsuńTo porównanie do Harry'ego Pottera jest ze wszystkiego najgorsze i zrobiło mi tak dużą nadzieję na świetną książkę, że ugh. Nie sprostała w żadnym calu! Nudno, dziwnie i główna bohaterka była masakryczna. A ten wątek miłosny... fe
OdpowiedzUsuńAle te zęby były ciekawe xd
Pozdrawiam
To Read Or Not To Read
Ooo, jesteś drugą spotkaną przeze mną osobą nielubiącą tej książki :P Fajnie poznać tyle punktów widzenia! :D
Usuń