Wiem, to nie jest 5 dni po zakończeniu konkursu... Wybaczcie! Najwięcej czasu zabrało mi, by usiąść przy komputerze i napisać ten post xD Bo same wyniki miałam prawie że od razu po zakończeniu konkursu... Dlatego jeszcze raz przepraszam, że musieliście tyle czekać i przechodzę już do interesującej Was części xD
KONKURS NA DOWOLNĄ KSIĄŻKĘ WYGRYWA...
...
BUM
BUM
BUM
...
Wagabunda!
Gratuluję bardzo! Mail niedługo do Ciebie powędruje ^_^
Oto jej zwycięski limeryk:
Żyją krasnoludki tam gdzieś na krańcu tęczy
Wielki kofeinowy głód te ludki męczy
Jednorożec im wioskę stratował
Z ich czapeczek zupę ugotował
Teraz podle narwali biedne stadko dręczy
Żałuję, że nie mogę Was wszystkich obdarować, bo Wasze limeryki naprawdę były super!! Dziękuję wszystkim za udział i za Waszą pracę, i za Waszą pomysłowość, jesteście najlepsi!!
Ponadto jury wytypowało (choć to była ciężka decyzja!) jeszcze 4 inne limeryki, które walczyły o pierwsze miejsce :D Postanowiłam nagrodzić je wyróżnieniem i drobną niespodzianką :D
Edyta Chmura
Pewna pani z Żoliborza
Niezdarnie używała noża.
Znienacka chciał przytulić ją mąż,
Z brzucha ostrze wystaje mu wciąż.
Otworzyły się przestworza.
Wiedźma
Ela z Łodzi była gońcem,
najszybszym chyba pod słońcem.
Problemem była jej w magię wiara,
bo chociaż żołnierz się o nią starał,
Zbiegła z różowym jednorożcem.
Bernadeta Rohda
Pan Henryk, szanowany w swym otoczeniu polityk,
znany jako dzieł sztuki i literatury krytyk,
wyraził chęć debaty w dam gronie,
zapominając,że ma spocone skronie
usiadł otwierając kajet ze zbiorem tematyk.
magdaa0726
Pewien słoń z Afryki miał marzenie,
żeby zaśpiewać z Rihanną na scenie.
Ale ona słoni nie lubiła,
więc z Madonną wystąpiła.
A słonia utopiła w basenie.
Do Was też niedługo napiszę :) :) :)
Tymczasem jeszcze raz bardzo DZIĘKUJĘ wszystkim za udział! <3
Ściskam Was mocno <3
Edyta Chmura
Pewna pani z Żoliborza
Niezdarnie używała noża.
Znienacka chciał przytulić ją mąż,
Z brzucha ostrze wystaje mu wciąż.
Otworzyły się przestworza.
Wiedźma
Ela z Łodzi była gońcem,
najszybszym chyba pod słońcem.
Problemem była jej w magię wiara,
bo chociaż żołnierz się o nią starał,
Zbiegła z różowym jednorożcem.
Bernadeta Rohda
Pan Henryk, szanowany w swym otoczeniu polityk,
znany jako dzieł sztuki i literatury krytyk,
wyraził chęć debaty w dam gronie,
zapominając,że ma spocone skronie
usiadł otwierając kajet ze zbiorem tematyk.
magdaa0726
Pewien słoń z Afryki miał marzenie,
żeby zaśpiewać z Rihanną na scenie.
Ale ona słoni nie lubiła,
więc z Madonną wystąpiła.
A słonia utopiła w basenie.
Do Was też niedługo napiszę :) :) :)
Tymczasem jeszcze raz bardzo DZIĘKUJĘ wszystkim za udział! <3
Ściskam Was mocno <3