Tytuł: P.S. I like you
Autor: Kasie West
Wydawnictwo: Feeria Young
Ilość stron: 384
Rok wydania: 2016 (ogólnie), 2017 (Polska)
Seria/cykl: -
O czym jest książka? (wg Meredith)
Kiedy Lily nie może pisać w swoim zeszycie na lekcji chemii (której nie cierpi), wymyśla inny sposób na przelanie swoich myśli - zapisuje wers ulubionej piosenki na ławce. Następnego dnia ktoś dopisał dalsze słowa... Tak zaczyna się korespondencja z nieznajomym - zaczęła się od muzyki, ale wkrótce przeszła na bardziej osobiste tematy. Tajemniczy korespondent staje się Lily coraz bliższy...
Kilka zdań o autorze
Kasie West ma w swoim dorobku wiele powieści dla młodzieży, w tym Chłopaka na zastępstwo i Chłopaka z sąsiedztwa [których Meredith niestety nie miała okazji czytać! :c POPRAWKA: w momencie pisania posta nie miała okazji czytać xD]. Za swe książki otrzymała liczne dowody uznania, a także nominacje do nagród i nagrody. Mieszka wraz z rodziną we Fresno, w Kalifornii.
Bohaterowie
CO TA KSIĄŻKA ZE MNĄ ZROBIŁA, LUDZIE! Przeczytałam ją w 5 godzin i zarwałam dla niej noc... co n a p r a w d ę zdarza mi się bardzo rzadko! Bo ja się nie spodziewałam, że P.S. I like you okaże się takie dobre, dlatego zaczęłam ją o 23:00 xD Ale nie zaczynajcie tej powieści o tej godzinie, bo nie odłożycie, dopóki nie skończycie! Co jest takiego wciągającego w tej książce? Otóż bohaterowie! Są tacy sympatyczni i przyjaźni - już dawno nie spotkałam takich pozytywnych postaci! Wykreowani jak zwykli nastolatkowie - mogłabym ich mijać na szkolnych korytarzach, zaprzyjaźnić się, spędzać czas. Uwielbiam Lily - stała się jedną z moich ulubionych bohaterek literackich! W pewnym sensie tak bardzo kojarzy mi się ze mną xD Jest nieco dziwna, ale bardzoooo zabawna i po prostu taka przyjazna. Pokochałam jej poczucie humoru! O tajemniczym korespondencie wspomnę tyle, że chyba się w nim zakochałam :D Rodzina Lily - totalnie zakręcona. Najmniej obdarzyłam sympatią chyba przyjaciółkę Lily - była w porządku, ale nie jestem nią tak zachwycona jak samą główną postacią.
Fabuła
Ach, fabuła... P.S. I like you to bardzo lekka książka i, jak już wspominałam, połyka się ją błyskawicznie. Spodobało mi się to, że opisywała zwyczajne życie nastolatków - ich problemy, pasje, radości. Kasie West nie wyolbrzymiała niczego, opowiedziała całą historię w zabawny, przyjemny sposób. Pokochałam wątek pisania listów ze szkolnym kolegą - ja też chcę coś takiego! xD Ja ogólnie uwielbiam listy i wiem, jaką mają moc... w tej książce bardzo dobrze zostało to oddane. Istotnym elementem jest też muzyka - to coś, od czego zaczęła się korespondencja bohaterów. To coś, co stanowi ważną część życia Lily. To motyw, który autorka płynnie wplotła do swojej powieści, co sprawiło, że P.S. I like you stało się jeszcze ciekawsze. Nie mogłabym oczywiście pominąć chyba najważniejszego wątku książki - miłosnego. Nie miałam pojęcia, że tutaj będzie mój ulubiony typ tegoż wątku, co było dla mnie bardzo miłym zaskoczeniem! Kasie West poprowadziła go spokojnie, bez pośpiechu i jest on taki świetny, że niemal się nad nim rozpłynęłam.
Kilka słów na koniec
Styl Kasie West bardzo polubiłam! Tworzy ona niesamowicie lekkie i wciągające książki, problemy zwyczajnych nastolatków owija optymistycznym, pozytywnym kokonem, co razem daje mieszankę cudownych cudowności :D Humor, jak już wspominałam, jest i to w sporyyyych ilościach! Głównie za sprawą Lily, ale jej towarzysz korespondencyjny też jest niezły w tych klockach xD I oczywiście pojawiło się to, co najbardziej doceniam: emocje! Dużo emocji, w zależności od tego, jak historią kierowała autorka. W większości były to pozytywne emocje, ale tych przykrych też nie zabrakło.
Podsumowując - P.S. I like you jest WSPANIAŁĄ książką młodzieżową o miłości, ale nie tylko. Bohaterowie są bardzo sympatyczni, muzyka gra tutaj dużą rolę, a pomysł z ławkową korespondencją czczę, wielbię i ubóstwiam [oczywiście przesadzam, ale ten wątek naprawdę mi się spodobał xD]
POLECAM BARDZO!
JEDNYM SŁOWEM
Fabuła: cudownie-uroczo-pozytywna
Bohaterowie: zwykli nastolatkowie!
Początek: w oczekiwaniu na pojawienie się tajemniczego korespondenta xD
Zakończenie: kocham je!!!
Ocena: 9/10
hm, mam wrażenie, że 9 to za mało,
jak na mój zachwyt, ale coś nie
pozwala mi dać 10 :/
Czytaliście? Co Wam się najbardziej spodobało? Ulubiony bohater? Lubicie Lily? :D
Nie czytaliście? Zamierzacie? Lubicie książki tego typu?
Przypominam o KONKURSIE! ^_^