sobota, 19 sierpnia 2017

O tym, jak mój blog umiera

Cześć. Dzień dobry. Witam. (a może Dobry wieczór, kto wie, jaką porą czytacie ten post... o ile ktoś go faktycznie czyta). Z tej strony Meredith. Tak, autorka. Wcale nie chciałam do Was pisać i przelewać na papier tego wszystkiego, co mi na sercu leży, ale spontanicznie utworzyłam ten post i jednak coś tworzę. W końcu to mój blog. Umierający blog, ale zawsze blog. (długo się również zastanawiałam, czy to opublikować. nie jestem do końca pewna, czy chcę się dzielić ze światem moimi uczuciami)

sobota, 12 sierpnia 2017

Profesjonalny zwierzołak - Andriej Bielanin & Galina Czernaja


Tytuł: Profesjonalny zwierzołak
Autor: Andriej Bielanin & Galina Czernaja
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Ilość stron: 413
Rok wydania: 2002 (ogólnie), 2009 (Polska)
Seria/cykl: -

Bo na tabuny bestii, wampirów i upiorów potrzeba fachowców.

Ona to rekin-ludojad w oceanie męskiego szowinizmu. Z aparycją rozpalającą nawet zombiaki i wdziękiem, od którego iskrzą cyborgi. Tylko, że po kolokwium z kulturoznawstwa dziabnął ją wilkołak i się popaprało. Na szczęście jest On - superheros, który działa na niewiasty z siłą bomby atomowej. Niestety beznadziejnie zakompleksiony z powodu imienia i mało komunikatywny - rozprawiać z nim o miłości to jak całować się z parowozem. Zatem cała nadzieja w Agencie 013, kocie ze słabością do intelektualnej dominacji, który chodzenie w butach uważa za pretensjonalne.
Możesz spodziewać się wszystkiego. Krwiożerczy rabin, niema gejsza, eskimos-spacerowicz - grunt to profesjonalny kamuflaż. 

Ta historia nie wywoła mrówek na plecach - one też zemdlały z wrażenia.

sobota, 5 sierpnia 2017

Meredith Book TAG


Przychodzi taki dzień w życiu człowieka, w którym uświadamia sobie, że jest o rok starszy. Potocznie nazywa się go urodzinami. Im ma się więcej lat, tym bardziej to smuci (zwykle). Czasem mam wrażenie, że tylko dzieci cieszą się z urodzin, z możliwości dostania prezentów, z uwagi, jaką im wszyscy poświęcają... W każdym razie dziś jest ten dzień dla mnie. Sławny 5 sierpnia, kiedy to przyszłam na świat. 19 lat temu. Czy się cieszę, że skończyłam 19 lat? Nie. Bo ja lubię być dzieckiem i nie chcę dorastać, a z roku na rok coraz bliżej do tego. Urodziny tak naprawdę przestały mnie cieszyć w gimnazjum i chociaż co roku mam nadzieję, że będzie fajnie, to zwykle nie jest. Niby urodziny, a w istocie ot, zwykły dzień, jakich wiele w ciągu roku. Ale nie stworzyłam tego postu, żeby sobie ponarzekać, tylko chcę jakoś uczcić tę moją rocznicę! I wtedy wpadł mi do głowy ten jakże szatański pomysł z TAGiem... 
Zanim przejdziemy do rzeczy, zapraszam Was również na post z zeszłego roku 18 filmów animowanych, które są dla mnie ważne! Zaktualizowałam go, więc zupełnie na dole czeka na Was nowość! ^_^