sobota, 8 kwietnia 2017

Potomkowie - Tosca Lee


Tytuł: Potomkowie
Autor: Tosca Lee
Wydawnictwo: IUVI
Ilość stron: 388
Rok wydania: 2016 (ogólnie i Polska)
Seria/cykl: Piętno Krwawej Hrabiny - część pierwsza

Po przebudzeniu nie pamiętasz nic. Nie wiesz, jak się nazywasz i skąd pochodzisz. Nie rozpoznajesz twarzy ludzi, których kiedyś znałaś. Masz tylko ostrzeżenie, które napisałaś do siebie samej, zanim wymazałaś z pamięci całą przeszłość...
Masz 21 lat i zaczynasz wszystko od początku w obcym miejscu, z nowym imieniem i nowym życiem. Aż nadchodzi dzień, w którym nieznajomy mówi ci, że jesteś potomkinią Krwawej Hrabiny Elżbiety Batory, największej morderczyni wszech czasów. I jesteś ścigana. Nie wierzysz mu, dopóki zabójca naprawdę się nie pojawia. Uciekasz. Wszystkie odpowiedzi leżą w przeszłości, którą postanowiłaś pogrzebać. Tylko jedno wiesz na pewno: twoi bliscy zginą, jeśli nie odzyskasz utraconych wspomnień. Jednak by ocalić innych, musisz najpierw sama nie dać się zabić...


Kilka zdań o autorze
Tosca Lee ukończyła studia anglistyczne w Smith College. Od dziecka podróżuje po świecie w poszukiwaniu przygód. Obecnie mieszka na Środkowym Zachodzie z mężem i dziećmi. 


Bohaterowie
Tradycyjny moment - 'nie wiem, od czego zacząć' xD Hm... Tosca Lee kreuje w swojej powieści bohaterów różnorodnych i ciekawych. Są oni obdarzeni różnymi charakterami, prezentują skrajne postawy i przechodzą ewolucje - czyli autorka nie zawiodła na tym polu :D Inną sprawą jest już to, że niezbyt się z nimi zżyłam... Początkowo byłam bardzo podekscytowana książką, czekałam na nawiązanie połączenia, ale strony mijały i... nic się nie zadziało. Szkoda :c I chyba nie mam swojej ulubionej postaci! Bardzo jednakże Lukę polubiłam i Błazna (chociaż pojawił się na krótko). Do głównej bohaterki za to nie umiem się ustosunkować, czasem denerwowała mnie swoimi decyzjami, ale miała fajne, sarkastyczne poczucie humoru :D


Fabuła
Ciężko mi określić jednoznacznie gatunek Potomków. To nie do końca młodzieżówka, ma w sobie coś z fantastyki, thrillera i nawet powieści przygodowej. Całkiem niezła mieszanka, spodobało mi się połączenie, jakie Tosca Lee nam podała. W książce zostało też opisane parę fajnych wątków. Ten na pierwszym planie dotyczy oczywiście tytułowych Potomków, Dziedziców i Elżbiety Batory. Daję dużego plusa za ten pomysł - jest oryginalny oraz rzetelnie, ciekawie poprowadzony. W tle przewijają się tajemnice, zagadki i zagubienie głównej bohaterki, która nie ma pojęcia, co się dzieje. Nie zabrakło też wątku miłosnego, którego wielką fanką się niestety nie stałam. Choć rozumiem jego podstawy (z perspektywy przeczytania całej książki), to był on dla mnie zbyt szybki, niepodszyty uczuciem... ale ostatecznie i tak kibicowałam bohaterom xD Akcja w powieści stała na wysokim poziomie, nie nudziła. Wszystkie wydarzenia stopniowo prowadziły do rozwiązania wszystkich zagadek. 


Kilka słów na koniec
Przez książkę niestety płynnie nie przepłynęłam, ale to chyba z mojej winy - ostatniej niechęci do czytania. Bo styl autorki nie jest zły. Tosca Lee pisze fajnie, zachowując, równowagę pomiędzy dialogami a opisami. Jedynym rażącym brakiem była dla mnie mała ilość emocji. Być może to ja nie umiałam się dostatecznie wczuć w książkę, nie wiem, ale to nie zmienia faktu, że emocji mi zwyczajnie zabrakło. Wielką zaletą jest natomiast miejsce akcji - Południowa i Wschodnia Europa! Stworzyło to ciekawy klimat, który autorka podtrzymywała barwnymi opisami.
Podsumowując - Potomkowie podobali mi się, ale bez szału. Fabuła była intrygująca, pełna tajemnic, ale nie udało mi się zżyć z bohaterami.

JEDNYM SŁOWEM
Fabuła: tajemnicza
Bohaterowie: nie-zżyłam-się-z-nimi
Początek: pełen-oczekiwania
Zakończenie: ciekawe

Ocena: 7/10 

CZYTALIŚCIE? 
Jeśli tak - podyskutujmy trochę :D Ulubiony bohater? Ulubiona scena? Co Was zirytowało, a co Was rozśmieszyło? :D
Jeśli nie - zamierzacie? Co sądzicie o pomyśle z Elżbietą Batory? :D

24 komentarze:

  1. Nie powiem, zaciekawiłam się tą pozycją, jednak szybko chyba po nią nie sięgnę, bo (niestety) ostatnio ja również złapałam jakąś niechęć do czytania. Choć powoli ją leczę z Percym Jacksonem <3 W każdym razie możliwe, że w dalekiej przyszłości przypomnę sobie, że istnieje taka książka jak ,,Potomkowie" i po nią sięgnę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, rozumiem :D Niechęć do czytania to strasznaaa rzecz :|

      Usuń
  2. Mi książka bardzo się podobała choć zgadzam się, że ta "miłość" była za szybko poprowadzona, choć fakty z końca tłumaczyły to zachowanie. Jednak czekam na kolejny tom, który wychodzi już pod koniec kwietnia <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że tłumaczyły, ale noooo xD Przez pół książki nic o tym nie wiadomo, więc to uczucie 'szybkości' jest xD
      Ja na razie nie mam zamiaru czytać kolejnego tomu, ale może kiedyśśśśś :D

      Usuń
  3. Czytałam, książka mi spodobała, szczególnie dzięki wplecionemu wątkowi historycznemu i wyczyszczeniu pamięci głównej bohaterki XD Masz rację, z tymi emocjami, trochę ich było za mało :D Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem właśnie w trakcie czytania, więc nie wiele mogę powiedzieć :D Początek jest strasznie intrygujący i wciągający, ale z każdą kolejną stroną to zaciekawienie jakoś opada.. Bohaterowie, no cóż, Luka póki co :D A sama idea wykorzystania historii Elżbiety Batory - fajna, fajna :D Zobaczymy, jak będzie jak już skończę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No miałam tak samo! xD Na początku takie 'łoooo', jak super, a potem już tego nie było :(
      Teraz pewnie już skończyłaś xD Jestem ciekawa, czy Ci się spodobało :D

      Usuń
  5. Hm, ten wątek miłosny - popieram, strasznie szybki. Ogółem dla mnie książka była też jednak taka... pisana na nieprzewidywalność, czyli tez zaskoczenia były tworzone na siłę, tak nagle :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oo, a czegoś takiego nie odczułam :D Nie wiem, jak dla mnie zaskoczenia były ok xD

      Usuń
  6. Coś ostatnio przewija się na blogach chyba drugi tom tej serii... a ja nabrałam ochoty na pierwszy ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ktoś mi ją polecał, ale jak finalnie będzie - czy znajdę na nią czas czy też nie, to się jeszcze okaże. ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. I to piękne jedno słowo:
    "Jednym słowem:
    Bohaterowie: nie-zżyłam-się-z-nimi"

    Co do samej książki to nie czytałam, ale chciałabym. Pomysł z Elżbietą Batory wydaje mi się być... ciekawy? Chcę zobaczyć co z tego wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha, no jak dla mnie jest super xDDDD
      Elżbieta Batory daje dużo tej książce :D

      Usuń
  9. Piękne zdjęcia, piękne widoki. Książka nie wiem, czy tak piękna, bo chyba nie spróbuję sprawdzić

    Pozdrawiam
    To Read Or Not To Read

    OdpowiedzUsuń
  10. Opis książki mnie trochę zniechęca do sięgnięcia po nią. Dlatego w najbliższym czasie nie planuję jej przeczytać. Okładka za to ładna :)Spotkałam się już kiedyś z wykorzystanie historii Elżbiety Batory w powieści,ale źle to wspominam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oo, a ja jeszcze nigdy nie czytałam książki z wątkiem Elżbiety Batory, dlatego tak bardzo mi się to spodobało xD To w ogóle ciekawa postać jest :P

      Usuń
  11. Książka raczej nie w moich klimatach, a ten pomysł z Elżbietą Batory też jakoś specjalnie mnie nie skusił. ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heeeh, a mnie tylko to zachęcało do przeczytania xD

      Usuń
  12. Potomkowie intrygują mnie już od premiery, ale jak dotąd, jeszcze nie przeczytałam ;P

    Zabookowany świat Pauli

    OdpowiedzUsuń
  13. Wystawiłam tej książce taką samą ocenę :) Już nawet dobrze nie pamiętam, co mi w niej nie pasowało, bo na pewno rewelacyjna nie była, ale wiem, że kilka ostatnich stron raptownie sprawiło, że miałam ochotę od razu sięgnąć po kolejną część! (która swoją drogą mam nadzieję, że się pojawi)

    Obsession With Books

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co się orientuję, to druga część albo miała niedawno premierę, albo będzie ją miała niedługo xD
      Heeeh, akurat moją oceną to bym się nie sugerowała, bo ja strasznie dziwnie oceniam książki xD Często zawyżam oceny. Takie jakieś moje zboczenie xD

      Usuń

Och, jesteś tu! Twój komentarz wywoła uśmiech na mojej twarzy! DZIĘKUJĘ za Twoją obecność ^_^ Sprawiasz, że czuję sens tego, co robię, dajesz mi motywację, a gdy mam gorszy dzień, poprawiasz mi nastrój! Uwielbiam każdy komentarz, nawet taki składający się z dwóch słów, ale taki, który zawiera więcej niż trzy zdania i umożliwia mi wejście w dyskusję, jest czystą ucztą dla mojego umysłu <3
Zostaw linka do swojego bloga - nie obiecuję, że wpadnę, ale postaram się <3
Miłego dnia ^_^