czwartek, 18 sierpnia 2016

Arktyczny dotyk - Jennifer L. Armentrout #2



Tytuł: Arktyczny dotyk
Autor: Jennifer L. Armentrout
Wydawnictwo: Filia
Ilość stron: 555
Rok wydania: 2014 (ogólnie), 2016 (Polska)
Seria/cykl: Dark Elements - część druga

OPIS ZAWIERA SPOILERY!

Layla Shaw próbuje pozbierać kawałki swojego roztrzaskanego życia. Nie jest to łatwe w przypadku siedemnastolatki święcie przekonanej, że gorzej już być nie może. Co gorsza, z uwagi na tajemniczą moc, jaką włada dziewczyna, jej niewiarygodnie przystojny przyjaciel, Zayne, na zawsze pozostanie dla niej nieosiągalny.
Klan strażników, który od zawsze chronił Laylę, nagle zaczyna skrywać przed nią niebezpieczne sekrety. Do tego dziewczyna nie potrafi przestać myśleć o Rocie - grzesznym, seksownym, demonicznym księciu, który rozumie ją lepiej niż ktokolwiek.
Nagle moc Layli zaczyna się przekształcać, przez co może ona poznać smak zakazanego do tej pory owocu. W najmniej oczekiwanym momencie wraca do niej Roth, przynosząc wieści, które na zawsze mogą odmienić los dziewczyny. W końcu dostaje to, czego pragnęła, jednak na ziemi rozpętuje się piekło, liczba ofiar zaczyna wzrastać, a cena za szczęście może okazać się zbyt wysoka... 


Stanowczo powinnam się zabrać za pisanie tej recenzji wcześniej. Dużo wcześniej. Teraz... nie pamiętam już wszystkiego xD Ta recenzja nie będzie długa :P

Zaczniemy od fabuły... Wydaje mi się, że jest nieco ciekawsza niż w pierwszej części (chociaż nie tyle ciekawsza, co... bardziej skomplikowana?), ale też mam wrażenie, że akcja bardziej się ciągnie. W Ognistym pocałunku wszystko działo się szybko, przez co nie mogłam oderwać się od książki, a w Arktycznym dotyku te wszystkie zdarzenia jakoś bardziej się wlokły (ale też nie chcę tu przesadzać - to nie znaczy, że akcja była powolna :P). Zainteresował mnie pewien wątek SPOILER chodzi o lilina KONIEC SPOILERU i był on dla mnie lekkim zaskoczeniem.



Chciałabym Wam opowiedzieć o rzeczy, która przez całą książkę tak bardzo mnie irytowała! To duży minus tej powieści! DUŻY! Chodzi o trójkąt miłosny. Tak jak w Ognistym pocałunku był raczej delikatny, tak w tym tomie przybiera na sile! Może bym to zniosła, gdyby kręcił się wokół Rotha. Na pewno bym to zniosła. Ale w jego centrum Jennifer postawiła Zayne'a. ZAYNE'A! Nie cierpię tego chłopaka! Jest nijaki i mdły! Ugh!

Przechodząc do bohaterów - ostatecznie nie lubię Layli. Nawet potrafię ją zrozumieć, ale coś w jej charakterze nie pozwala mi jej lubić (w sumie wystarczy mi już sam fakt, że ona może woleć Zayne'a o.O głupia dziewczyna). Nie znaczy to też, że jej nie kibicowałam - bo pomimo tego, że raczej za nią nie przepadam, nie życzyłam jej źle. I jest jeszcze Roth <3 Świetna kreacja, uwielbiam go <3


To by było chyba na tyle... Wydaje mi się, że zapomniałam czegoś poruszyć, ale trudno xD Podsumowując - Arktyczny dotyk to raczej średnia kontynuacja. Jedynki nie przebiła. I chociaż trójkąt miłosny irytował mnie (bardzo!), to miło i szybko czytało mi się tę książkę. Nadal stanowiła dla mnie bardzo dobrą rozrywkę. Po trzecią część z przyjemnością sięgnę (i oby nie było już tam trójkąta miłosnego!) 

Ocena: 9/10
(nie umiem dać niższej oceny xD wciąż uwielbiam tę serię <3)

Książka bierze udział w ABC czytania

23 komentarze:

  1. ja to przeczytam, jednak motyw trójkątów miłosnych już mnie dobija -_-

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W pierwszej części nie jest aż tak wyraźny, ale tutaj... no jakaś masakra xD

      Usuń
  2. Ta książka ma coś w sobie co sprawia, że jednak się ją uwielbia, chociaż do wybitnych nie należy. :D Drugi tom dopiero przede mną, ale już się nie mogę doczekać. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam też jakiś sentyment do autorki, bo bardzo lubię jej serię Lux :D
      Ciekawe, jak Tobie się spodoba ;)

      Usuń
  3. Musiałabym zacząć od pierwszej części :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Koniecznie muszę zdobyć książki z tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Podzielam Twoją opinię. Genialna książka, genialna kreacja bohaterów i nieprzewidywalność, która mnie pokonała. Czekam na więcej!

    OdpowiedzUsuń
  6. To mi przypomina, że powinnam zabrać się za Ognisty pocałunek.... Ciii :D
    Hmm, mam nie lubić Zejna powiadasz? (jestem leniem, nie zapamiętałam, jak to się pisze, ale nie mam scrolla w touchpadzie i ciężko mi przewinąć na górę :D)
    Zobaczymy, zobaczymy :P Choć już widzę ciężkie brnięcie przez pierwszą część z trójkątem miłosnym :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, spoko spoko xD I tak, masz go nie lubić! xDD
      Przełkniesz to xD Skupisz się na akcji (albo na Rocie... chociaż nie, on jest mój! xD) i będzie dobrze :D

      Usuń
  7. Nie znam tej serii, ale jakoś szczególnie mnie ona też nie zainteresowała. No i jeśli irytujący trójkąt miłosny, to tym bardziej lepiej będę trzymała się od tej serii z daleka. :D
    Pozdrawiam,
    Amanda Says

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale to tylko w drugiej części... :P w pierwszej też jest, jednak nie daje się tak we znaki xD
      Cóż, może jeszcze kiedyś Cię zainteresuje, bo moim zdaniem, jest tego godna ^_^ <3

      Usuń
  8. Seria zapowiada się interesująco i chętnie po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Cześć! Przybywam z nominacją do LBA! :D
    http://recenzjeklaudii.blogspot.com/2016/08/liebster-blog-award-1.html#more
    Chętnie poczytam Twoje odpowiedzi.
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę szczerze przyznać, że zawsze wydawało mi się, że to jest pierwsza część XD
    Okładka jest zabójcza, to tak powiem na początek :'D
    Ogólnie, strasznie ciekawi mnie ta książka - jednak ten trójkącik - noo, ehhh. Z tym już gorzej.
    Co nie zmienia faktu, że chcę to przeczytać :D
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytaj, ale zacznij od pierwszej części xD Okładka tego tomu rzeczywiście jest cudowna <3 ^_^

      Usuń
  11. Czemu jest taka duża przerwa między wydaniem ogólnie a w Polsce? :o
    Ten trójkąt miłosny mnie trochę zniechęca :/
    Raczej nie siegnę po tą serię, ale okładkę ma fajną :D
    Pozdrawiam cieplutko <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No cóż, nie wiem... :/ Ale to jeszcze nie jest taka mała przerwa, widziałam książki wydane w 2000, ale na naszym polskim rynku pojawiały się dopiero w 2010... więc wiesz xD
      Szkoda, że nie sięgniesz, bo moim zdanie jest warta uwagi ;)

      Usuń
  12. Musze złapać tę serię !!! Ostatnio Lux mną zawładnął i ta wydaje się mega <3

    OdpowiedzUsuń
  13. Niestety, często tak bywa, że druga część jest gorsza od pierwszej, ale mimo wszystko jestem ciekawa tej serii. Mam nadzieję, że jakoś wytrzymam z tym irytującym trójkątem miłosnym :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż, ja mimo wszystko polecam tę serię :D Jest bardzo wciągająca <3

      Usuń
  14. Ja również trochę się zawiodłam na tej części. Tak jak pierwsza wciągnęła mnie na amen, tak drugą czytałam i nie mogłam się doczekać kiedy się skończy. Na szczęście czeka nas jeszcze trzecia część. Mam nadzieje, że będzie tak dobra jak pierwsza. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ze mną było troszkę inaczej - bo chociaż mnie nieco zawiodła, to jednak szybko ją przeczytałam i z zainteresowaniem :D Ale mam nadzieję, że ostatniej części nie będę już miała nic do zarzucenia :D

      Usuń

Och, jesteś tu! Twój komentarz wywoła uśmiech na mojej twarzy! DZIĘKUJĘ za Twoją obecność ^_^ Sprawiasz, że czuję sens tego, co robię, dajesz mi motywację, a gdy mam gorszy dzień, poprawiasz mi nastrój! Uwielbiam każdy komentarz, nawet taki składający się z dwóch słów, ale taki, który zawiera więcej niż trzy zdania i umożliwia mi wejście w dyskusję, jest czystą ucztą dla mojego umysłu <3
Zostaw linka do swojego bloga - nie obiecuję, że wpadnę, ale postaram się <3
Miłego dnia ^_^