wtorek, 29 września 2015

Stosik #4

Oto przed Wami kolejny, czwarty już, stosik!!! Fanfary proszę!!!


Mam dziś bardzo dobry humor. ^_^ Jestem, co prawda, zmęczona po basenie, ale humor mi dopisuje. ^_^ Może to dlatego, że moja polonistka wyjechała na tydzień - kto wie!
(proszę nie patrzeć na tło zdjęcia XD)

Bez przedłużania, chciałabym się pochwalić moimi zdobyczami, od góry:

1. Central Park - Guillaume Musso - kupiłam na arosie, zobaczywszy recenzję tejże książki na jednym z blogów; musiałam ją mieć! :P

2. Obsydian - Jennifer L. Armentrout - kupione razem z pozycją powyżej, sama nie wiem, jak to się stało, bo choć chcę przeczytać tę książkę, planowałam razem z Central Parkiem zamówić Szklany tron, a tu taka niespodzianka... :P

3. Córka dymu i kości - Laini Taylor - pożyczone od koleżanki, właśnie czytam i jestem zachwycona!

4. Angelfall. Penryn i kres dni - Susan Ee - już przeczytana i mogę jedynie stwierdzić, że uwielbiam całą trylogię! 

5. Lodowa pani - Sally Prue - kupiona na taniaksiazka.pl, po przecenie. :P  nie spodziewałam się, że będzie miała tak mało stron...

6. Wyścig śmierci - Maggie Stiefvater - kupione z pozycją powyżej za atrakcyjną cenę 16 zł, nie mogłam się oprzeć :P

7. Wyspa potępionych - Melissa de la Cruz - kupione dla siostry tak naprawdę, ale z przyjemnością przeczytam; uwielbiam wszystko, co ma związek z bajkami!

A Wy zaopatrzyliście się ostatnio w jakieś nowe perełki? ^_^ A może czytaliście coś z mojego stosika i chcecie podzielić się opinią? ^_^

czwartek, 24 września 2015

Kitty i Nocna Godzina - Carrie Vaughn


Tytuł: Kitty i Nocna Godzina
Autor: Carrie Vaughn                                     Ocena: 6/10
Wydawnictwo: Amber
Ilość stron: 295
Rok wydania: 2005 (ogólnie), 2010 (Polska)
Seria/cykl: Kitty Norville - część pierwsza


Bohaterowie
Ich kreacja nie była do końca... dobra. Główna bohaterka - Kitty - jest wilkołakiem i... bardzo jej nie polubiłam. Nie umie postawić na swoim i ogólnie jest taka... wszystkiemu uległa. Później nastąpiła tam jakaś przemiana, ale to też nie za bardzo mi się spodobało. Po prostu jej nie lubię. Ale za to podobało mi przedstawienie jej jako człowieka i wilczycy - i ten kontrast. Najlepszą postacią był T.J i jego jedynego z całej książki polubiłam. :P Co do Cormaca, z którym Kitty miała rzekomy romans... Ekhem. Nic o nim nie wiemy, z wyjątkiem tego, że jest łowcą wilkołaków. Także jego kreacja to kompletna tragedia. Ogólnie bohaterowie mogliby być lepsi... gdyby Vaughn poświęciła im więcej uwagi, ta pozycja na pewno zyskałaby więcej na wartości.
Fabuła
I tutaj nasuwa mi się jedno kluczowe pytanie. Ale zanim je zdam, zapytam o coś innego. Co sądzicie o opisie z okładki: Didżejka wilkołaczka niebezpiecznie zakochana w seksownym łowcy wilkołaków? Pomijając to, że brzmi to bardzo dennie, to pomyślałam, że to będzie paranormal romance. I zapowiadał się na nawet dobry paranormal romance. I teraz moje pytanie: Jaki, do cholery, paranormal romance? Pomiędzy kim? Kitty i Cormakiem? Eeee... Przecież on w tej książce pojawiał się sporadycznie! A jeśli książka, zapowiadająca się na paranormal romance, nagle się nim nie okazuje - to o czym jest? Ja powiedziałabym, że o wszystkim i o niczym. Nie potrafię wyznaczyć tutaj jakiegoś głównego wątku. Trochę kryminału, trochę obyczajówki... Ciekawy pomysł z audycjami w radio, z czymś takim się wcześniej nie spotkałam. 


Kilka słów na koniec
Cóż - rozczarowanie. Nastawiłam się na paranormal romance, ale go nie dostałam... i gdyby chociaż książka okazała się ciekawa - ale nie. Nie potrafię sprecyzować, o czym była, ale akcja miejscami nużyła. Jakiegoś humoru też się nie doszukałam... Dobrze, że wydałam tylko 2,50 zł na tę powieść, przynajmniej aż tak bardzo nie żałuję jej kupna.
Podsumowując - w książce nie ma żadnego wątku miłosnego (na co wskazuje opis z okładki), do tego bohaterowie tacy sobie; głównej w ogóle nie polubiłam...
Ach! Ale przedstawienie wilkołaków i wampirów mi się spodobało. :P Ich hierarchia i sposób życia... dość ciekawie przedstawione. ;)


Nie wiem, czy polecić czy nie, sami zdecydujcie, czy to książka dla Was. :P

sobota, 12 września 2015

Harry Potter Characters Book TAG by KittyAilla

Taaaaaaaak, zaległa nominacja...... Ale liczy się to, że na nią w ogóle odpowiadam! :D
Za nominację do jej autorskiego TAGu dziękuję Kitty! Ty to masz głowę, dziewczyno! XD
Co do samego HP... Nadal nie czytałam siódmej części i chyba mam większy sentyment do filmów, bo z książkami zapoznałam się gdzieś dwa lata temu, a z filmami... cóż... o wiele wcześniej. ;)

Harry Potter - bohater powszechnie znany i rozpoznawalny w swoim świecie

Eee... Jak lubię te problemy już od pierwszego pytania... :P Wiem, wiem! Cinder! Może nie w pierwszej części, ale już po koniec... tak! Zbieg poszukiwany na całym świecie - któż tam o niej nie słyszał? :P I oczywiście Halt ze Zwiadowców! Wszyscy w królestwie słyszeli o nim i o tym, co zrobił. :P

Hermiona Granger - bohater, którego fascynuje nauka

Może Rachel z Wybranych? Hmm... nie czytałam aż tak dawno tej serii (przede mną jeszcze ostatni tom) i pamiętam, że Rachel lubiła czytać... i chyba uczyć się, ale już sama nie wiem. Może to ktoś potwierdzić? :P

Ron Weasley - bohater z wielodzietnej rodziny

Zed Benedict z Kim jesteś, Sky? Ileż on miał braci...? Sześciu...? Czy jest ktoś, kto może to potwierdzić? :P


Fred i George Weasley - bohater, który lubi się wygłupiać

Już gdzieś kiedyś odpowiadałam na tę kategorię, ale pamiętam, że było mi ciężko. :P Po ostatecznych przemyśleniach postanawiam wymienić Neta z Felix, Net i Nika. Net i jego żarty. :D

Severus Snape - zły bohater, który okazał się dobry

A może być postać serialowa? ;D Bo żadna książkowa jakoś nie przychodzi mi na myśl, choć jestem pewna, że takową znam... W każdym razie - Hook z Once upon a time. ;D Najpierw arogancki pirat, który myśli tylko o sobie, a potem... już nie. :D Niemal bohater. :D To jedna z moich ulubionych postaci (i ten aktor go grający! <3)

Artur Weasley - bohater, który lubi eksperymentować i ulepszać różne rzeczy

Hm, hm, hm... Myślę, myślę i... Chyba mam! Felix z Felix, Net i Nika! Tworzenie robotów można chyba nazwać eksperymentowaniem. :P


Lord Voldemort - zły bohater z nieciekawą przeszłością

Cóż, pasuje mi tu jakoś Nathaniel z Wybranych. ;D Nie pamiętam, czy aby na pewno miał nieciekawą przeszłość, ale... wydaje mi się, że tak. :P Po prostu jakoś czuję, że powinnam go tu przytoczyć. :P

Draco Malfoy - bohater, który jest przeświadczony o swojej wyższości nad innymi

Nie chce mi się myśleć nad kimś innym, więc zgodzę się tu z Kitty - Peter Hayes z Niezgodnej.


Syriusz Black - bohater, który jest wiernym przyjacielem

Jak ulał pasuje mi Iko z Sagi Księżycowej - za Cinder to ona wskoczyłaby w ogień. :P

Peter Pettigrew - bohater-zdrajca

UWAGA, SPOILER DO DELIRIUM!
Chyba z pięć minut się zastanawiałam, złorzecząc Kitty za takie kategorie (wybacz ;x), ale w końcu wpadłam! Hana z Delirium - jak mogłam na to nie wpaść od razu? ;o Niezbyt lubię tę serię, ale... powinnam była to pamiętać. :P (w białym polu jest odpowiedź, zaznaczcie, jeśli chcecie wiedzieć ^_^)


Albus Dumbeldore - bohater, który jest dla innych bohaterów autorytetem

Chyba znowu zgodzę się tu z Kitty - Halt ze Zwiadowców. ^_^

Fleur Delacour - bohaterka, która jest typową kobietą

Typowa kobieta, tak...? Kojarzy mi

się z nią MacKayla Lane z Kronik Mac O'Connor, ale tylko na początku. :P


Hagrid - bohater z niebezpiecznym hobby

No tak... Kitty, ty mnie wykończysz. ;o Tak, myślę i myślę... i doszłam do wniosku, że do tej kategorii trochę pasuje Liesel z Złodziejki książek. W końcu jej pasją były książki - ale kradzione... W każdym razie nikt inny nie przychodzi mi do głowy...

James i Lily Potter - ulubiona literacka para

Scarlet i Wilk z Sagi Księżycowej <3 Penryn i Raffe z Angelfall <3 Cress i Thorne znowu z Księżycowej <3 I wiele, wiele więcej, ale nie chcę Was tu zanudzać długą listą... :P


Skończyłam! Rany, strasznie ciężki ten TAG! Albo po prostu nie powinnam się za niego zabierać wieczorem, kiedy mój mózg już nie myśli... :P

Nominuję:

Aleja Czytelnika

Fleur

Matylda

Cynka

I chciałam powiedzieć, że w poniedziałek na pięć dni wyjeżdżam na wycieczkę klasową do Warszawy, więc... przez tydzień nie będą się pojawiały żadne posty. ^_^

poniedziałek, 7 września 2015

52 powody, dla których nienawidzę mojego ojca - Jessica Brody


Tytuł: 52 powody, dla których nienawidzę mojego ojca
Autor: Jessica Brody                                   Ocena: 8/10
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Ilość stron: 408
Rok wydania: 2012 (ogólnie), 2013 (Polska)
Seria/cykl: -
HISTORIA KOPCIUSZKA


OPOWIEDZIANA OD TYŁU

Kilka zdań o autorze
Jessica Brody szaleje za słodyczami pixy sticks, sushi oraz bananami. Nie potrafi gwizdać i ma alergię na skanery cen w supermarketach. Swój czas dzieli pomiędzy Los Angeles i Kolorado. Uwielbia mówić z brytyjskim akcentem. Jest także scenarzystką, producentką i gadżeciarzem ponad wszystko.

Bohaterowie
Zostałam naprawdę pozytywnie zaskoczona. Już od początku nastawiałam się na to, że nie będę lubić głównej bohaterki, bo od zawsze irytowali mnie rozpieszczeni ludzie mający o sobie zbyt duże mniemanie. Ale nie dość, że już od pierwszej strony zostałam wciągnięta w tę książkę, w świat Lexi, to jeszcze od pierwszej strony Lexi zdobyła moją sympatię. Ta dziewczyna ma genialne poczucie humoru i choć starałam się sobie wmówić, że ona powinna mnie irytować, to się nie udało. Lexington Larrabee nie jest taka, jak o niej piszą. To naprawdę cudowna dziewczyna, strasznie ją polubiłam. Reszta bohaterów nie odstawała od Lexi. Na przykład jej ojciec. Nie rozumiałam, dlaczego tak paskudnie traktuje swoją własną córkę, dlaczego jest taki zimny. Naprawdę genialna postać, autorce należą się brawa za niego. I jeszcze Luke. Jego konfrontacje z Lexi były prześmieszne. Jessica Brody musiała poświęcić godziny na kreację swoich postaci, ale ten czas nie poszedł na marne.


Fabuła
Choć 52 powody, dla których nienawidzę mojego ojca to w gruncie rzeczy lekka lekturka na jedno popołudnie, dostarcza humoru (mnóstwo humoru!), to nie jest taka do końca głupiutka. W końcu wiadomo - myślę, że każdy się tego domyśla - Lexi przechodzi przemianę. Na początku była dość lekkomyślna, nie liczyła się z nikim. A kiedy miała odebrać swój czek na 25 milionów dolarów w dniu swoich 18 urodzin, jej ojciec postanowił, że powinna zapracować na te pieniądze. Musiała więc wykonywać 52 prace przez 52 tygodnie (każda praca przez jeden tydzień). Wyobrażacie to sobie? Nastolatka, która nigdy nie pracowała, musi zacząć to robić (i to jeszcze były najmniej płatne prace), tu się wyczuwa dużo humoru. I faktycznie. Jessica Brody nie zawiodła. A przemiana Lexi... to tylko plus. ;) Do tego dochodzi jeszcze sprawa rodzinna Larrabee; Lexi czuje, że coś się przed nią ukrywa... i chce odkryć tajemnicę. 

Kilka słów na koniec
Ta pozycja jest rewelacyjna na odprężenie. Zaskoczyła mnie. Nie była naiwna, a zawierała nawet pewne mądrości. Do tego humor - uwielbiam go w książkach, a tu było go tyle, że niemal co chwila na mojej twarzy pojawiał się wielki uśmiech, a czasem nawet śmiech. Nie dało się nie zaśmiać przy niektórych sytuacjach przedstawionych w książce. Do tego kreacja bohaterów cudowna, Lexi stworzona tak, że nie irytuje (przynajmniej mnie), co jest wielką sztuką, zważając na to, że jest rozpieszczona i ma wszystko, czego chce. Ach! I jeszcze wątek miłosny. Nie był na przedzie, raczej w tle i tak jak niemal wszystko w tej książce - został bardzo dobrze opisany. 


Polecam, jeśli chcecie czegoś lekkiego i wesołego. Nie zabrakło też oczywiście gorzkich scen, ale humor przede wszystkim. Jeśli chcecie miło spędzić czas - przeczytajcie tę książkę. ^_^
A Wy co możecie mi o niej powiedzieć? :D 

czwartek, 3 września 2015

Goodbye August - Hello September!

PODSUMOWANIE CZAS ZACZĄĆ! ^_^

I skończyły się wakacje... Skończyło się lato... Czas wrócić do szarego, zwykłego życia! Na szczęście w ciągu tej szarości zawsze można odnaleźć jakieś kolory! ^_^


Sierpień nie był dla mnie bardzo łaskawy pod względem książkowym, w ogóle nie miałam ochoty na czytanie... Ale z wyniku i tak jestem zadowolona i oby wrzesień był lepszy! :D


2. 52 powody, dla których nienawidzę moje ojca Jessica Brody (ta recenzja naprawdę się pojawi niedługo XD)

3. Kitty i Nocna Godzina Carrie Vaughn (recenzja też niebawem :P)


Ilość przeczytanych stron: 1 507

Najgorsza książka w sierpniu: stanowczo Piękna katastrofa

Najlepsza książka w sierpniu: hmm... Mam dylemat... Chyba jednak 52 powody, dla których nienawidzę mojego ojca (drugą pozycją, nad którą się zastanawiałam było Po zmroku)


Na wrzesień planuję (ale wiadomo, co zwykle z tych planów wychodzi XD): dokończyć Lewiatana (Scott Westerfield) i Córka krwawych (Anne Bishop) oraz przeczytać Wyspa potępionych (Melissa de la Cruz), Wyścig śmierci (Maggie Stiefvater), Lodowa pani (Sally Prue) oraz Angelfall. Penryn i kres dni (Susan Ee)!!! Gdy wszystkie pozycje już do mnie dotrą, to chyba zrobię z nich taki mini stosik. :D
Mam nadzieję, że uda mi się przeczytać te pozycje!
A sierpień u Was? Jak minął? ^_^